Powołany przez ministra kultury zespół zakończył prace nad projektem ustawy o zadaniach publicznych w dziedzinie usług medialnych.
Przewodniczący zespołu niezależnych ekspertów profesor Tadeusz Kowalski podkreślił, że proponowana ustawa ma zapewnić bardziej wartościową ofertę mediów. Dodał, że środki przeznaczane na finansowanie wiązałyby się z wykonaniem wartościowych dla społeczeństwa zadań.
Miałoby to się odbywać między innymi przez wprowadzenie licencji programowych oraz finansowanie mediów z Funduszu Zadań Publicznych utworzonego z części podatku VAT. Z Funduszu mogłyby korzystać także media komercyjne. Do ich kieszeni trafiałoby od 5 do 25 procent środków.
Zgodnie z proponowanym projektem ustawy, opłata abonamentowa miałaby przestać obowiązywać w 2010 roku. Eksperci proponują też połączenie regionalnych ośrodków telewizji i radia publicznego.
Pomysł nie podoba się zainteresowanym. Prezes Stowarzyszenia Rozgłośni Regionalnych Polskiego Radia Dariusz Szewczyk uważa, że projekt ustawy obniża rangę mediów publicznych. Trudne będzie rozdysponowanie pieniędzy między telewizję i radio. Szewczyk obawia się, iż będzie się to odbywało ze szkodą dla radia. Rozwiązanie porównał do działalności Radiokomitetu.
W poniedziałek ekspercki projekt ustawy trafił do klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.
Pomysł likwidacji abonamentu najbardziej krytykowały środowiska twórcze zrzeszone w Komitecie Inicjatywy Ustawodawczej pod nazwą _ Uwolnij Media _. Niedawno same zaproponowały obywatelski projekt ustawy medialnej. Zakłada on między innymi wprowadzenie powszechnej opłaty audiowizualnej. Ponieważ można byłoby odliczyć ją od podatku, realny koszt na obywatela wynosiłby nieco ponad 6 złotych miesięcznie.
Swoje projekty ustaw medialnych przygotowały też Stowarzyszenie Wolnego Słowa i Sojusz Lewicy Demokratycznej.