Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zakaz handlu sprzyja stacjom paliw. Sprzedaż rośnie o 30 proc.

28
Podziel się:

Oto efekt zakazu handlu w niedziele. Od marca do czerwca 2018, w porównaniu z tym okresem sprzed roku, sprzedaż produktów spożywczych na stacjach paliw wzrosła o 30 proc. - wynika z analizy firmy badawczej Nielsen.

Rośnie sprzedaż produktów spożywczych na stacjach paliw
Rośnie sprzedaż produktów spożywczych na stacjach paliw (PKN Orlen/materiały prasowe)

Zakaz handlu bez wątpienia wpływa na lepsze wyniki finansowe stacji paliw. Na stacjach sprzedaż produktów spożywczych rośnie, w momencie, gdy cały rynek rozwija się w tempie prawie sześć razy wolniejszym.

"Jeśli mielibyśmy wskazać kanał sprzedaży, który jest zwycięzcą ustawy o zakazie handlu w niedziele - z pewnością są to stacje benzynowe" - pisze w swojej analizie firma badawcza Nielsen, na którą powołuje się Gazeta.pl.

Dane potwierdzają tę tezę. Przyczyn może być kilka. Choćby taka, że Polacy coraz więcej kupują produktów "w drodze”. Jednak czynnikiem, na który zwraca uwagę Nielsen, jest przede wszystkim funkcjonujące od marca ograniczenie handlu w niektóre niedziele.

Tylko w tym roku było już 18 niehandlowych niedziel, z czego 17 było związanych z zakazem, a jedna z Wielkanocą. W te dni stacje paliw mogły normalnie działać. Do końca roku takich niedziel będzie jeszcze pięć. W grudniu sklepy będą otwarte nie tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, ale także 16 i 23 grudnia.

W przyszłym roku niedziel bez handlu będzie jeszcze więcej, bo zakaz nie będzie obowiązywał wyłącznie w ostatnią niedzielę miesiąca.

Wracając do stacji paliw, Nielsen zwraca uwagę, że już w 2017 r. wiele z nich testowało sprzedaż m.in. warzyw, owoców, czasem nawet mięsa. W czerwcu 2018 r. około 40 proc. stacji benzynowych sprzedawało produkty należące do kategorii nabiałowych, a w 2017 r. ten odsetek wynosił niespełna 17 proc.

„W badaniu konsumenckim przygotowanym przez Nielsen na potrzeby raportu "Zakaz handlu - wolne niedziele" obserwujemy wzrost odsetka konsumentów, którzy na stacji benzynowej jako cel wizyty deklarują tankowanie i zakupy oraz tankowanie, zakupy i gastronomia. Wzrasta dość znacznie również odsetek konsumentów deklarujących, że zakupy robione na stacji benzynowej są zakupami do domu, a nie bezpośredniej konsumpcji” - informuje firma badawcza.

Zobacz także: Zobacz też: Zmiany w zakazie handlu. Jakie?

Wyniki finansowe PKN Orlen pokazują nowy trend. Widać zmiany preferencji zakupowych Polaków, spowodowanych m.in. ograniczeniem handlu w niedziele. W wynikach za drugi kwartał koncern pokazał rekordowy zysk ze sprzedaży detalicznej, wyższy aż o 18 proc. rok do roku.

Na koniec czerwca br. PKN Orlen posiadał w Polsce 1771 stacji paliw, w tym 63 działających pod szyldem Bliska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(28)
Waldek
6 lat temu
Czas przerobić Żabki na stacje paliw.
Mateusz
6 lat temu
Więc ORLENEK zarobi.
herman
6 lat temu
a wiadomo ze na stacjach jest drozej, dzieki bezmyslnosci pisu i im podobnych, za zakaz handlu jak za wszystko zaplaca obywatele... ale koryto pelne i swinie z pisu zadowolone, bo mogą udawac ze sie e niedziele modla
anoreksja
6 lat temu
Większość stacji to państwowe firmy no i wiadomo o co chodzi . Te zbijają kokosy,kolesie rządzących to samo a podatnicy niestety dostali batem.Jak to zawsze w komunie jest .
doc
6 lat temu
Jeśli ktoś się jeszcze nie zorientował, to jest właściwy powód całej tej ustawy. Chodziło od początku o to, żeby zrobić dobrze spółkom skarbu państwa. Układ Solidarności z takim Lotosem na przykład stał się ewidentny parę tygodni temu, jak się pochwalili, że związkowcy będą mieć zniżki na tej stacji. Pewnie zupełnie przypadkowo ;)
...
Następna strona