Pilnych zakupów uzbrojenia i sprzętu dla polskich wojsk za granicą mógłby dokonywać minister obrony bez zatwierdzania tych transakcji przez rząd - przewiduje poprawka zgłoszona do projektu nowelizacji ustawy offsetowej.
Wczoraj wieczorem Sejm odesłał do dalszych prac w komisji rządowy projekt ustawy pozwalającej na dokonywanie pilnych zakupów dla kontyngentów bez umów kompensacyjnych.
_ - Zapis, że Rada Ministrów musi zatwierdzać zakupy opóźnia sprawę. To nie ma sensu, gdy chodzi o życie i zdrowie polskich żołnierzy _ - argumentował składając poprawkęCezary Tomczykz PO. Ubolewał, że nad projektem ustawy, która zawiera tylko dwa artykuły - w tym jeden o terminie jej wejścia w życie - Sejm debatuje dwa tygodnie, _ w sytuacji, kiedy ta ustawa jest naprawdę potrzebna _. _ W czasie, kiedy toczy się ta dyskusja, w Afganistanie znów doszło do tragedii _ - nawiązał do śmierci kolejnego polskiego żołnierza.
Zgodnie z ustawą offsetową, jeśli wartość zakupu przekracza 5 mln euro, musi mu towarzyszyć offset. W połowie sierpnia rząd zapowiedział uproszczenie procedur związanych z zakupami wyposażenia dla żołnierzy za granicą.
Poprawkę poparłMieczysław Łuczakz PSL, przekonując, że decyzję powinien podejmować minister obrony, po czym przedstawić sprawozdanie Radzie Ministrów i Sejmowi.
_ - Chcemy poprzeć tę ustawę mając świadomość zagrożenia, jakie niesie - niezrealizowania offsetu _ - zadeklarowałStanisław Wziątekz Lewicy. - _ Mieliśmy nadzieję, że dzięki ustawie offsetowej polski przemysł zbrojeniowy otrzyma nowe technologie i stanie się konkurencyjny. Jednak jesteśmy w stanie zaakceptować to ryzyko, bo z jednej strony na szali jest zdrowie i życie żołnierzy, z drugiej interes gospodarczy _ - dodał. Jego zdaniem w ustawie należałoby pozostawić przepis o zatwierdzaniu zakupów przez rząd, ponieważ - przekonywał - w pilnej sprawie Rada Ministrów nie musi czekać przepisowych 14 dni, może się zebrać natychmiast.
Poparcie projektu zapowiedziała także Izabella Sierakowska z SDPL, wyrażając nadzieję, że ustawa pozwoli na szybsze dostawy sprzętu. Przywołując opinie ekspertów wyraziła zarazem niewiarę w możność opanowania sytuacji w Afganistanie wyłącznie metodami wojskowymi; opowiedziała się za negocjacjami i budową instytucji cywilnych.
Wiceminister obrony Zenon Kosiniak-Kamysz przypomniał, że zakupy z pominięciem umów mających je skompensować inwestycjami w krajowy przemysł są dotychczas możliwe tylko wtedy, gdy żołnierze są wysyłani za granice w trybie pilnym. Z prawa tego nie można korzystać dosyłając wyposażenie już działającym kontyngentom.