W lipcu wynagrodzenia wzrosły o 3,3 proc. w skali roku do poziomu prawie 4100 zł. Jednocześnie zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw poszło w górę o 0,9 proc. Takie informacje podał Główny Urząd Statystyczny. Na siłę nabywczą naszych portfeli wpływają również ceny w sklepach, które według ostatnich danych spadają już od 13 miesięcy.
Aktualizacja godz. 16:50
Zatrudnienie rośnie w tempie zbliżonym do tego sprzed miesiąca. Odczyt jest również zbliżony do oczekiwań analityków, którzy szacowali wynik na poziomie od 0,8 do1 proc. W przedsiębiorstwach zatrudniających ponad 9 osób pracuje 5,58 mln ludzi.
- Sytuacja na rynku pracy się poprawia, a zatrudnienie stopniowo rośnie. Wzrost ten nie jest dynamiczny, ale warto zwrócić uwagę, że następuje on od niemal 1,5 roku - komentuje Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.
- Po raz kolejny pobity został rekord najwyższego w historii badania poziomu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw - zauważa Grzegorz Baczewski, dyrektor departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji Lewiatan. - Wzrost ten można tłumaczyć w znacznym stopniu występowaniem czynników sezonowych, czyli zwiększonego zapotrzebowania na prace sezonowe np. w handlu, gastronomii i hotelarstwie, turystyce, budownictwie, ogrodnictwie i rolnictwie.
Ekspert Lewiatana zauważa też, że w ujęciu rok do roku, tempo wzrostu zatrudnienia jednak nieco zwolniło i to drugi miesiąc z rzędu. Do maja utrzymywało się ono na w miarę stabilnym poziomie 1,2-1,1 proc., od czerwca jest to 0,9 proc.
- Jest to częściowo efekt bazy, ponieważ od maja ubiegłego roku mieliśmy do czynienia z relatywnie wysokim poziomem zatrudnienia, stąd przy wyższym punkcie odniesienia, mniejszy relatywny wzrost w ujęciu rocznym. Niemniej można spodziewać się, że odnotowane w lipcu przyspieszenie ma jedynie charakter sezonowy, a rynek pracy ulega powoli nasyceniu. Firmy wyraźnie zwiększyły już swoje moce produkcyjne. Potwierdzają to wyniki wskaźnika PMI dla sektora przemysłowego - komentuje Grzegorz Baczewski.
Szybciej od zatrudnienia rosną wynagrodzenia. Według GUS średnia pensja to 4095,26 zł. To o 3,3 proc. więcej niż przed rokiem. Tymczasem w czerwcu wzrost wyniósł 2,5 proc.
Przeciętne wynagrodzenie w Polsce na przestrzeni ostatnich 2 lat src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1376828293&de=1439848800&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=zarobki&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Na siłę nabywczą naszego portfela wpływa poziom cen w sklepach. W ubiegły czwartek poznaliśmy dane dotyczące inflacji w polskiej gospodarce. Według GUS lipiec był już trzynastym miesiącem z rzędu, gdy ceny w Polsce w ujęciu rocznym spadały. W lipcu były one o 0,7 proc. niższe rok do roku.
Statistica: Ile zarabiają Polacy? Odkłamujemy mity o wynagrodzeniach src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1376828293&de=1439848800&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=zarobki&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
- Dzięki deflacji wzrost wynagrodzeń w ujęciu realnym jest jeszcze wyższy i przekracza 4 proc. Trzeba pamiętać, że te dane podlegają sporym wahaniom. O ile w ubiegłym miesiącu ten wynik został zaniżony przez przesunięcia w wypłatach premii, to w lipcu tego efektu być nie powinno - mówi Maliszewski.
Źródło: money.pl na podstawie danych GUS.