Money.pl: Czy Polskę stać na obniżenie podatków?
Zbigniew Chlebowski, PO: Stać. Dlatego, że Polska administracja publiczna dużą część publicznych pieniędzy po prostu marnotrawi. Wydajemy ogromna pieniądze na funkcjonowanie administracji publicznej, ogromne pieniądze na funkcjonowanie i utrzymanie wielu zbędnych instytucji i urzędów. Wydajemy również ogromne pieniądze na niepotrzebne wydatki inwestycyjne, np. w administracji. Osobiście dostrzegam przynajmniej kilka źródeł oszczędności i to poważnych.
Money.pl: O ile będą mniejsze wpływy do budżetu państwa z tytułu wprowadzenia niższych podatków, ulg prorodzinnych i waloryzacji?
Z.Ch.: To powinno być ok. 6 mld zł. Należy natomiast pamiętać o tym, że zawsze kiedy upraszczamy i zmniejszamy podatki – jak pokazały ostatnie lata – okazuje się że wpływy z tego tytułu były większe. Teoretycznie więc mowa jest o tym, że wpływy mogą być mniejsze o 6 mld, ale efekt wprowadzenia tych wszystkich rozwiązań, może być zdecydowanie lepszy.
Money.pl: Czym zrekompensować te mniejsze wpływy, mówi Pan o reformach w administracji, ale to chyba za mało?
Z.Ch.: My przy okazji budżetu państwa na 2006 rok składaliśmy bardzo sensowne poprawki, w wyniku których oszczędzaliśmy 3 mld zł, właśnie przez to, że chcieliśmy oszczędzać w administracji publicznej. Moim zdaniem trzeba zlikwidować część agencji i funduszy rządowych, zakłady budżetowe, gospodarstwa pomocnicze – o tym często mówi premier. Trzeba również ograniczać dotacje z budżetu państwa do wielu instytucji, które są poza budżetem, poza kontrolą parlamentu i rządu. I tam – moim zdaniem – jest największe marnotrawienie publicznych pieniędzy.
Money.pl: Jak to się jednak dzieje, że minister finansów mówi, że nie ma w tej chwili pieniędzy na reformę podatkową, a Platforma uparcie twierdzi, że są?
Z.Ch.: Proszę zauważyć, że z drugiej strony prof. Zyta Gilowska mówiła, że chce od 1 stycznia 2007 roku obniżyć podatki i koszty pracy. Dodaje przy tym, że będzie to kosztować 11 mld, jednak dla niej nie będzie to problemem. Widać więc, że dla chcącego nic trudnego.
Money.pl: Liczycie, że PiS poprze ten projekt, jeśli jednak postawi swoje warunki i powie, że poprze po warunkiem obniżenia progu dochodowego dla stawki 18 proc., co wtedy?
Z.Ch.: Jeżeli ten projekt, który właśnie Platforma zgłasza, a który jest projektem PiS-u, zyska akceptację w Sejmie nawet z poprawkami, to będzie to duży sukces Platformy Obywatelskiej z wielką korzyścią dla milionów podatników polskich.
Rozmawiała: Donata Wancel