Polacy mieszkający za granicą zbierają pieniądze dla mecenas Marii Sawickiej, której urząd skarbowy zajął rentę, ponieważ nie odprowadziła podatku od nagrody, informuje "Gazeta Wyborcza".
84-letnia adwokat reprezentowała najbiedniejszych w sądzie za darmo. Dwa lata temu otrzymała nagrodę od prezydenta Łodzi. Rozdała ją najbardziej potrzebującym rodzinom. Zapomniała jednak zapłacić podatek, wobec czego urzędnik skarbowy zajął jej rentę.
_ Dwa lata temu adwokat otrzymała nagrodę od prezydenta Łodzi. Rozdała ją najbardziej potrzebującym rodzinom. Zapomniała jednak zapłacić podatek, wobec czego urzędnik skarbowy zajął jej rentę. _Maria Sawicka złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, który uchylił zaskarżoną decyzję i nakazał łódzkiej skarbówce ponowne zbadanie sprawy.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że zbiórki dla mecenas Sawickiej ruszyła już wśród Polaków z Niemiec, Wielkiej Brytanii, a nawet Brazylii. Cytowana przez "Gazetę" Maria Sawicka dziękuje ofiarodawcom. Mecenas nie ma jednak konta bankowego. Jeden z banków już zaoferował w tej sprawie pomoc i szybkie założenie rachunku dla pani mecenas.