Na bazarze w północnej Moskwie klienci narzekają na rosnące od kilku miesięcy ceny kaszy gryczanej, ziemniaków oraz kapusty. Produkty te, stanowiące podstawę diety Rosjan, bywają droższe od niektórych egzotycznych owoców - pisze agencja AFP.
Kilogram ziemniaków kosztuje prawie dwa razy więcej niż latem zeszłego roku - potwierdza sprzedawczyni z bazaru, wyjaśniając, że w ciągu zaledwie dwóch miesięcy cena wzrosła z 25 do ponad 40 rubli. W supermarkecie ceny mogą sięgać nawet 100 rubli (ok. 10 zł.).
Ziemniaki bywają droższe od kilograma bananów, które kosztują od 50 do 60 rubli.
Wielu klientów przyznaje, że ogranicza zakupy. _ - Wszystko podrożało: kiełbasa, mięso, mleko, nie wspominając już o warzywach. Kupuję mniej _ - skarży się emerytka o imieniu Maria.
_ - Klienci, którzy kiedyś kupowali dwa lub trzy kartony mleka, teraz biorą tylko jeden _ - mówi sprzedawca produktów mlecznych Ruben, dodając, że _ cena jednego opakowania w ciągu dwóch miesięcy wzrosła z 30-32 do 37-38 rubli _.
Jednak najbardziej podrożała kasza gryczana. - _ Latem opakowanie kosztowało ok. 40 rubli, a dzisiaj sprzedajemy je za 120 rubli _ - informuje zza kasy Linda.
Powodem tych podwyżek jest długotrwała susza, która latem 2010 r. dotknęła Rosję, niszcząc jedną trzecią zbiorów w całym kraju. W następstwie tej katastrofy naturalnej _ nastąpiło kilka fal podwyżek. Najpierw podrożał chleb i gryka, potem mleko, a ostatnio mięso _ - wyjaśnia ekonomistka z moskiewskiego Alfa Banku, Natalia Orłowa.
Według Federalnej Służby Statystyki Państwowej (Rosstat) średnia cena koszyka produktów spożywczych w styczniu wzrosła o 5,5 proc. i wynosi 2769 rubli (ok. 280 zł), podczas gdy średnie dochody we wrześniu 2010 roku wynosiły 18 240 rubli (ok. 1840 zł)
Na sytuację w Rosji wpływ ma także inflacja na światowym rynku,wywołana złą pogodą i wzrostem popytu - wyjaśnia ekspert z Wyższej Szkoły Ekonomicznej (HSE) Siergiej Aleksaczenko. _ - Ceny zboża, mięsa, oleju słonecznikowego, cukru i mleka w Rosji ustalane są w stosunku do cen światowych _ - powiedział.
Wobec niedoborów spowodowanych nieurodzajem Rosja musi importować niektóre produkty podstawowe. W grudniu 2010 roku import ziemniaków zwiększył się dziesięciokrotnie, a kapusty - piętnastokrotnie.
W zeszłym tygodniu prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił, że kontrola inflacji - która według oficjalnych danych wynosi 6-7 proc. - stanowi główne wyzwanie dla rządu.
Pod koniec stycznia wiceminister ds. rozwoju gospodarczego Andriej Klepacz nie wykluczył ograniczenia cen niektórych towarów.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/165/t100773.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad;nie;ma;wplywu;na;podwyzki;cen,84,0,773204.html) | "Rząd nie ma wpływu na podwyżki cen" Wicepremier Pawlak przekonuje, że ceny żywności rosną przez ceny energii. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/122/t79482.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ceny;zywnosci;wzrosly;o;25;procent,170,0,771754.html) | Ceny żywności wzrosły o 25 procent Według Kalinowskiego to między innymi efekt spekulacji przy sprzedaży zboża. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/79/t130639.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ceny;zywnosci;rosna;w;efekcie;spekulacji,137,0,770697.html) | Ceny żywności rosną w efekcie spekulacji Do 30 proc. światowych zasobów finansuje gospodarkę. Reszta to kapitał spekulacyjny. |