Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Zmiany na górze w firmach Skarbu Państwa. Trwa karuzela stołków

61
Podziel się:

Z ponad 2,5 tys. stanowisk kierowniczych w spółkach z udziałem Skarbu Państwa w zaledwie 30 nie wymieniono członków zarządu.

KGHM wciąż bez prezesa. Być może nowy konkurs wystartuje w czerwcu, po drodze jednak może dojść do zmian w radzie nadzorczej.
KGHM wciąż bez prezesa. Być może nowy konkurs wystartuje w czerwcu, po drodze jednak może dojść do zmian w radzie nadzorczej. (REPORTER)

Z ponad 2,5 tys. stanowisk kierowniczych w spółkach z udziałem Skarbu Państwa w zaledwie 30 nie wymieniono członków zarządu. PiS wciąż miesza w państwowych koncernach.

Odpowiedź na interpelację poselską Mirosławy Nykiel ujawniła skalę karuzeli stanowisk w spółkach z udziałem Skarbu Państwa od czasu przejęcia władzy przez PiS. W niektórych firmach władze od jesieni 2015 zmieniły się trzy, a nawet sześć razy – podaje "Rzeczpospolita".

Na 2,5 tys. stanowisk kierowniczych w spółkach z udziałem Skarbu Państwa, tylko 30 nie zostało zmienionych. Rotacja może być jednak jeszcze większa bowiem dane Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie obejmują podmiotów zależnych.

Ostatni przypadek to roszady w jednego z największych na świecie producenta miedzie – KGHM. Jak przypomina "Rz", po usunięciu prezesa Radosława Domagalskiego-Łabędzkiego rada nadzorcza pośpiesznie rozpisała konkurs na nowego szefa. Mimo że przesłuchała 30 kandydatów właśnie unieważniła konkurs.

Zobacz także: Spółki Skarbu Państwa trzeba odpolitycznić. Jest jeden sposób:

Być może nowy konkurs wystartuje w czerwcu, po drodze jednak może dojść do zmian w radzie nadzorczej – sugeruje dziennik.

- Nie ma rozsądnej polityki kadrowej ani parcia na fachowość, w Jednych firmach są ciągłe zmiany, w innych, po wyrzuceniu z prezesów z niezrozumiałych przyczyn nie powołuje się następców – wylicza na łamach "Rz" ekspert ds. ładu korporacyjnego Andrzej S. Nartowski.

Jak zaznacza, ta karuzela jest najprawdopodobniej efektem ścierania się różnych frakcji w partii rządzącej. – W takim razie to nie tylko nieszczęście dla gospodarki, ale taż dowód braku jakiejkolwiek myśli o dobru państwa – stwierdza.

- Kierownictwo partii wysyła ludzi do państwowych firm, żeby realizowali partyjne interesy. Długoterminowy rezultat dla spółki ich nie interesuje – stwierdził Aleksander Łaszek z FOR na antenie programu "Money. To się liczy".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(61)
manager
6 lat temu
A co mieli zostawić kolesiów, oszustów i złodziei poprzedniej ekipy? Po wygranych wyborach każda partia wymienia ludzi na najwyższych stanowiskach państwowych.
dre
6 lat temu
Dwa lata po 30 k per miesiąc starczy do tego suta odprawa i następny do koryta + przecież liczba stołków stała a rodzina dojnej zmiany duża...
ewq
6 lat temu
Nie fimach tylko Spółkach. PiS zmienił przepisy, żeby w owych spółkach mogli pracować ludzie bez wykształcenia wyższego. Makabra!!!!!
jarecki
6 lat temu
Jacy to fachowcy ktorzy dla spolek same straty generuja??? Chyba powinno ich sie pognac !!!!!!!!!
aga
6 lat temu
Dlaczego te firmy nie zostaly jeszcze sprywatyzowane????
...
Następna strona