Sprawdziłeś ceny farb we wszystkich dużych sklepach, więc nieważne gdzie kupisz, wiesz, że nie przepłacisz. Jak bardzo sie myliłeś donosi Gazeta Wyborcza.
110 mln zł kary zapłacą największe w Polsce markety budowlane i producent farb Polifarb Cieszyn Wrocław, to odpowiedź Urzędu Ochronu Konkurencji i Konsumentów na efekt śledztwa przeprowadzonego przez Gazetę Wyborczą.
Producent farb PCW, który kontroluje 30% rynku farb w Polsce postanowił zaradzić coś na swój zmniejszający w ostatnim czasie się zysk. Leroy Merlin, OBI, Castoramie i Praktikerowi zaproponował, że w zamian za stosowanie ceny sugerowanej przez firmę sieci sklepów uzyskiwały rabat stabilizacyjny. Oznacza to tyle, że kupowaliśmy tę samą farbę u wszystkich sprzedawców po tej samej cenie, co do grosza. Taka praktyka jest niezgodna z prawem bo tracą na niej konsumenci, którzy chcą pomalować np. mieszkanie.
Zmową ceną zainteresował się UOiKiK i po przeprowadzeniu gruntownej kontroli (w zdobyciu materiałów pomogła Castorma, która przerwała zmowę milczenia) nałożył surową karę.