Rządowy projekt nowelizacji Karty Nauczyciela zaproponowany przez MEN daje samorządom możliwość zwiększenia czasu pracy o 4 godziny tygodniowo.
Szef ZNP Sławomir Broniarz ostrzega, że jeśli zmiany planowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej wejdą w życie, to co piąty nauczyciel może stracić pracę. Jego zdaniem ponad 100 tysięcy nauczycieli może stracić zatrudnienie.
Wiceminister Edukacji Justyna Szumilas odpiera zarzuty prezesa ZNP. Podkreśla, że zapis nie oznacza automatycznego podniesienia pensum dla wszystkich nauczycieli.
ZOBACZ TAKŻE:
Decyzję o zwiększeniu czasu pracy samorząd będzie musiał bardzo dobrze uzasadnić - podkreśla wiceminister Szumilas. Podniesienie pensum będzie zależało od typu szkoły, rodzaju zajęć i liczby uczniów w klasie, tłumaczy wiceminister edukacji.
Krystyna Szumilasdodaje, że nowe zapisy w Karcie Nauczyciela oznaczają pozytywne zmiany dla nauczycieli. Przyjmując uchwałę o podniesieniu pensum, samorząd może ustalić wyższe wynagrodzenie dla nauczycieli.
Na 18 sierpnia jest zaplanowane spotkanie strony rządowej z nauczycielskimi związkami zawodowymi. Sławomir Broniarz zapowiedział, że jeśli rozmowy nie przyniosą przełomu w dyskusji o płacach i emeryturach nauczycielskich, władze ZNP mogą zarządzić od 1 września pogotowie strajkowe.