Niemiecka minister pracy Andrea Nahles przedstawiła dziś projekt ustawy, która ma ograniczyć rywalizację kilku związków zawodowych w jednym zakładzie pracy, prowadzącą nierzadko do eskalacji żądań i strajków paraliżujących przedsiębiorstwa.
Jeżeli związki zawodowe działające w jednym przedsiębiorstwie nie ustalą wspólnego stanowiska w negocjacjach z pracodawcą, obowiązująca dla całej załogi ma być umowa zbiorowa zawarta z największym związkiem - poinformowała Nahles. Strajk ma być dopuszczalny tylko w celu przeforsowania postulatów największej organizacji pracowniczej.
Mniej liczne organizacje reprezentujące pracobiorców będą musiały podporządkować się ustaleniom wynegocjowanym przez najliczniejszy związek. Związki zawodowe zostaną zobowiązane do ujawnienia liczby swoich członków. W przypadkach wątpliwych ma decydować sąd pracy.
_ Prawo do strajku jest prawem fundamentalnym i nie zostanie podważone _ - zapewniła minister. Jak wyjaśniła, nowe przepisy mają skłonić związki pracownicze do poszukiwania kompromisu i ograniczenia rywalizacji poprzez licytowanie żądań. Rząd Angeli Merkel chce, by nowe przepisy zaczęły obowiązywać od połowy przyszłego roku.
W minionych miesiącach związek zawodowy maszynistów pociągów GDL kilkakrotnie niemal całkowicie sparaliżował ruch na kolei. Stosunkowo nieliczny związek GDL rywalizuje wśród pracowników niemieckich kolei (Deutsche Bahn - DB) o wpływy ze znacznie większą i bardziej ugodowo nastawioną organizacją pracowniczą EVG. Z kolei piloci Lufthansy w walce o utrzymanie przywilejów emerytalnych od kwietnia ośmiokrotnie blokowali działalność największych niemieckich linii lotniczych.
Organizacje pracownicze, w tym Związek Urzędników Państwowych (DBB) oraz Związek Zawodowy Lekarzy (MB), zapowiedziały skargę do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Ich zdaniem planowana ustawa ogranicza w sposób niedopuszczalny prawo do strajku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tyle Niemcy dadzą na uchodźców z Syrii Berlinie dyskutowano nad możliwością wsparcia krajów, które udzieliły schronienia milionom syryjskich uciekinierów. | |
Ukraina po wyborach. "Zachód musi pomóc" Wybory przypieczętowały zerwanie Ukrainy z autorytarnym modelem rosyjskim - pisze dziś Frankfurter Allgemeine Zeitung. | |
Nowa jakość przemocy. Rannych 44 policjantów To bilans starć z piłkarskimi chuliganami, demonstrującymi wczoraj w Kolonii przeciwko islamistom. |