Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zwyczajnie nadzwyczajna pomoc dla uchodźców. Przywraca godność i odrobinę normalności

17
Podziel się:

Prawie półtora miliona uchodźców korzysta w Turcji z programu humanitarnego Komisji Europejskiej i Światowego Programu Żywnościowego ONZ. Najbardziej potrzebujący otrzymują co miesiąc pieniądze, które mogą wydać na własne potrzeby – zakupy, opłacenie rachunków czy opiekę zdrowotną.

Zwyczajnie nadzwyczajna pomoc dla uchodźców. Przywraca godność i odrobinę normalności

Prawie półtora miliona uchodźców korzysta w Turcji z programu humanitarnego Komisji Europejskiej i Światowego Programu Żywnościowego ONZ. Najbardziej potrzebujący otrzymują co miesiąc pieniądze, które mogą wydać na własne potrzeby – zakupy, opłacenie rachunków czy opiekę zdrowotną.

Fatma z mężem i trojgiem dzieci uciekła z bombardowanego Aleppo w Syrii. Dziesięć dni po wyjedzie na ich dom spadła bomba. Nie było do czego wracać. Teraz mieszka w tureckim Gaziantepie.

Adla Osman po śmierci męża została z dziewięciorgiem dzieci sama. Nie była w stanie zapewnić im nawet jedzenia. Musiała uciekać z kraju ogarniętego wojną. Schronienie znalazła w Stambule.

Nazir z rodziną też musieli się ewakuować z Syrii. Do Turcji wędrowali na piechotę. Dostali osła, na którym mogli przetransportować chorego ojca. Dzisiaj mieszkają w Ankarze i nie boją się już o własne życie.

W sumie w Turcji znalazła schronienie największa liczba syryjskich uchodźców. Szacuje się, że mieszka ich tam około 4 mln. Nie są zostawieni sami sobie.

Unia Europejska wraz ze Światowym Programem Żywnościowym ONZ w ramach programu Sieć Bezpieczeństwa Socjalnego w Sytuacjach Nadzwyczajnych (ESSN) wspiera najbardziej potrzebujące osoby, przekazując im finansowe wsparcie.

Przeszło miliard euro dla uchodźców

W program pomocowy zainwestowano do tej pory ponad miliard euro. Wspólnie realizują go Komisja Europejska, państwa członkowskie UE oraz Światowy Program Żywnościowy ONZ we wsparciu Tureckiego Czerwonego Półksiężyca.

Osoby objęte programem dostały płatnicze karty debetowe, które co miesiąc są zasilane kwotą 120 lir turecki, czyli około 75 zł – tyle przypada na jednego członka rodziny. Programem objęto już około 1,4 mln syryjskich uchodźców.

– W pierwszej kolejności pomoc świadczona jest osobom chorym oraz takim, które znalazły się na skraju ubóstwa. Nie chcemy za nich decydować, jak mają wydać przekazywane pieniądze, aby nie pozbawiać ich prawa do decydowania o samych sobie. Dzięki tej pomocy mogą na przykład wynająć dach na głową – mówi Aneta Szczygłowska ze Światowego Programy Żywnościowego ONZ.

Dzięki karcie uchodźcy mogą samodzielnie zrobić zakupy w sklepie, aby zaspokoić elementarne potrzeby – swoje oraz swoich najbliższych. Kupić produkty, których brakowało im w czasie wojny: mleko, sok pomarańczowy czy lalkę dla dziecka.

– Aby wziąć w nim udział trzeba się zgłosić do oddziałów opieki społecznej na terenie Turcji. Tam wnioski są weryfikowane. Chodzi o to, aby pomóc najbardziej potrzebującym, a także aby transferować te środki dla dzieci, które same nie mogą otrzymać pieniędzy, więc o ich przeznaczeniu zdecydują rodzice – tłumaczy Szczygłowska.

Karta debetowa, która odmienia życie

Akcja finansowego spierania uchodźców trwa od jesieni 2016 roku. Wedle szacunków Światowego Programu Żywnościowego liczba rodzin-beneficjentów zmuszonych do przerwania nauki swoich dzieci w szkole zmalała o połowę.

Zmniejszyła się też grupa odbiorców, które musiały się przeprowadzić, aby jakoś „związać koniec z końcem” (o 48 proc.) oraz tych, które musiały odmawiać sobie jedzenia, aby wykarmić własne dzieci (o 45 proc.).

Fatma dzięki karcie debetowej może zrobić zakupy dla rodziny na cały miesiąc. I jeszcze odłożyć jakieś pieniądze na ulubiony przysmak jej synów – krem czekoladowy.

Rodzina Adli Osman dzięki unijnej pomocy może jeść wreszcie razem z dziećmi śniadania, obiady i kolacje. I posłodzić cukrem niektóre dania.

Nazir dzięki karcie ESSN znalazł dla najbliższych dach na głową. Dzięki zakupom w Zwyczajnie Nadzwyczajnym Sklepie wreszcie mogli na nowo posmakować tradycyjnego chleba syryjskiego, bo chleb sprzedawany w Turcji nie bardzo im smakował.

– Dla osób dotkniętych przedłużającym się konfliktem, bezpośrednie wsparcie finansowe jest szczególnie ważne. Ta formuła, która włącza w decyzję osoby, którym pomagamy, jest odpowiedzią na rzeczywistą potrzebę, pozwala na zachowanie godności osobistej, podtrzymuje więzi rodzinne i społeczne – mówi Maria Juraszczyk, Kierownik Zespołu Misji PAH.

Polska Akcja Humanitarna wsparła w Polsce międzynarodową kampanię zatytułowaną „Zwyczajnie Nadzwyczajny” („Indredible Ordinary”), prowadzoną przez Komisję Europejską i Światowy Program Żywnościowy. W jej ramach, w pięciu europejskich miastach organizowane są dwudniowe wydarzenia. Powstają tam makiety sklepów, wzorowanych na tych, w których zakupy robią uchodźcy z Syrii przebywających w Turcji. Są w nich przedstawione historie rodzin, które zostały objęte programem ESSN, jak zmieniło się ich życie dzięki możliwości dokonania samodzielnych zakupów. Ta pozornie zwykła rzecz ma dla nich nadzwyczajne znaczenie. W Warszawie instalacja byłą dostępna w dniach 9-10 października, w Faktycznym Domu Kultury.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(17)
Polak
6 lat temu
W Alepo nie ma już wojny, mówiła to jazydka, i prosiła o pomoc w odbudowie państwa, przyjechała tu na dni młodzieży, więc proszę nie kłamać, bo siejecie tylko propagandę
kobieta
6 lat temu
Hm troje czworo dzieci to jeszcze jakos da sie utrzymać ale 9 to nie wyobrazam sobie.Nie sztuka urodzic ale ich wykształcić i wychowac na dobrych ludzi.
Kitesurfer
6 lat temu
Moze tak USA zaczęły by płacić? Bo to USA 🔫ROZWALILI PORZADEK w Libii Iraku, Syrii..👊
jka
6 lat temu
może zamiast dawać im karty debetowe, daliby im jakąś pracę, na przykład jedna grupa kopałaby rów, druga następnego dnia go zasypywała i tak na okrągło. to byłoby przynajmniej wychowawcze, a tak demoralizuje się ich
nienic
6 lat temu
Czy ja tez mogę dostać taką kartę uchodźca bo w moim kraju jestem prześladowany ze względów politycznych, religijnych i orientacji sexualnej.