Trafił do niego, gdyż postawiono mu zarzut wyprowadzenia co najmniej trzech milionów złotych z własnej firmy reklamowej na podstawie fikcyjnych umów.
'Zrezygnowaliśmy wobec Pawła C. z zastosowania sankcji izolacyjnej i mógł wyjść do domu w środę przed świętami. Musi się jednak meldować w wyznaczonych przez nas terminach i nie wolno mu opuszczać kraju' - powiedział gazecie Zbigniew Jaskólski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Jaskólski nie potrafił jednak odpowiedzieć na pytanie, czy byłemu współpracownikowi Janusza Tomaszewskiego zatrzymano paszport.
Paweł C. został zatrzymany w związku z aferą PZU Życie przez Centralne Biuro Śledcze 3-go stycznia tego roku. Prokuratura postawiła mu zarzut działania na szkodę własnej firmy i spowodowania szkody w jej majątku. Więcej o nieuczciwej działalności byłego rzecznika - w dzisiejszym 'Życiu Warszawy'.
'Życie Warszawy' 02 04/Siekaj/d.nyg