Rząd przyjął nowelizację tegorocznego budżetu zakładającą zwiększenie deficytu około 16 miliardów złotych. Oszczędności będą około miliarda mniejsze, niż planowano i wyniosą 7 i pół miliarda. Może to wynikać z rosnących wpływów do budżetu, które potwierdza wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński:
- _ Od czerwca dochody z VAT-u są na poziomie powyżej prognozy z zeszłego roku, która była fundamentem budowy budżetu na rok 2013 _- zaznacza minister.
- _ Jeżeli te tendencje potwierdzą się w sierpniu i we wrześniu, to będzie oznaczało, że budżet na przyszły rok będzie budowany na znacznie optymistyczniejszych, niż jeszcze kilka tygodni temu makroproporcjach czy rozstrzygających kwestii jeśli chodzi o planowany wzrost PKB, zatrudnienie i inwestycje _ - tłumaczy Piechociński.
Minister gospodarki prognozuje, że jeśli sygnały o ożywieniu się potwierdzą, to Polacy odczują poprawę sytuacji we własnych kieszeniach
- _ Obok dobrych wyników eksportu pojawia się dodatkowy impuls mówiący o tym, że wzrosną inwestycje i ruszy na wyższym poziomie konsumpcja. To gwarantuje także powrót do większego zatrudnienia na rynku pracy. _
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Nawet jeśli przegram, to zmuszę Tuska żeby... Jarosław Gowin mówi o konsekwencjach wyborów w PO. | |
Kibice to patriotyczni, młodzi ludzie Poseł PiS wzywa jednocześnie, do surowego karania stadionowych chuliganów. | |
Komorowski: Koniec polityki ekspedycyjnej _ -Mniej na misje zewnętrzne, więcej na modernizację armii _- zapowiada prezydent. |