Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Piłka nożna jest słaba, ale co z tego...

0
Podziel się:

Iwona Guzowska, sportowiec i polityk, mówi nam o zaletach innych dyscyplin.

Piłka nożna jest słaba, ale co z tego...
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Money.pl: Po starciu Radwańska – Kerber w polskim sporcie zapanowała euforia. Pani też się udzieliła?

*Iwona Guzowska, posłanka PO, sportowiec, mistrz świata w kickboxingu: *Tak i to bardzo, szczególnie, że nasi siatkarze pokazali klasę pokonując Brazylię. Udowodnili, że są jedną z najlepszych drużyn w swojej dyscyplinie.

Niestety nie idzie nam w piłce nożnej. Co z nią nie tak?

Mnóstwo rzeczy jest z nią nie tak. To psucie piłki zaczyna się już od pracy z dziećmi, później jest postawa działaczy, trenerów, do tego chory PZPN. Wszystko to składa się na taki, a nie inny obraz piłki w Polsce.

Takie działania sprawiają, że Ci, którzy mają wielki talent szybko uciekają za granicę, a Ci, którzy zostają za bardzo _ gwiazdorzą _, są rozpieszczani.

Piłkarze uciekają za granicę dla pieniędzy?

Tylko dla pieniędzy.

Ale u nas akurat pieniędzy w piłce nożnej w Polsce nie brakuje. Nie są to może aż tak wielkie pieniądze, ale jednak.

To prawda, jest to chyba jedyna dyscyplina sportu, w której zawodnicy drugoligowi zarabiają o wiele więcej niż na przykład mistrzowie olimpijscy.

Ale coś kuleje.

Sport dzieci i młodzieży, to jest rzecz, w którą powinniśmy angażować największe siły finansowe i fizyczne. To jest najważniejsza kwestia i to nie tylko w piłce nożnej.

Niestety u nas nikt nie potrafi uczyć młodych chłopców dobrej gry. Sama byłam świadkiem, na turnieju chłopców do lat 10, kiedy trener w wulgarny sposób kazał im faulować, robić rzeczy, które są niezgodne z zasadami _ fair play. _ Jak z takiego dzieciaka ma wyrosnąć sportowiec z duszą, z wolą walki, który będzie wygrywał swoją ciężką pracą, a nie sztuczkami?

Warto podkreślić tutaj słowa trenera Hiszpanii Vincente del Bosque. Powiedział on, że nie jest od tego żeby trenować i tak doskonałych piłkarzy, którzy świetnie wiedzą co robić, mówił _ jestem dla nich wychowawcą, pokazuje im jak żyć, także po piłce nożnej _. Nie słyszałam takich słów od żadnego trenera w Polsce.

Mimo to piłka nożna w Polsce jest najpopularniejszym sportem. Nie ma sukcesów, ale ciągle o niej mówimy, dyskutujemy.

Piłka nożna zawsze będzie miała się dobrze od strony marketingowej, ponieważ media podsycają zapotrzebowanie na nią, ale jeśli oczekujemy jakości w sporcie, to mamy mnóstwo innych dyscyplin, w których Polacy są mistrzami.

Nie mają pieniędzy, czasami miejsca do trenowania, a jednak radzą sobie doskonale. Dlaczego? Pytam Panią jako mistrzynię świata w boksie. Co sprawia, że mało popularne dziedziny sportowe rodzą mistrzów na światowym poziomie?

Pokora, bardzo ciężka praca i mnóstwo wyrzeczeń. Nasi sportowcy – mistrzowie wiedzą jak to jest ciężko pracować. Zresztą piłkarze światowej klasy typu Ronaldo także wiedzą, co to ciężka praca. Oni, to prawda, zarabiają gigantyczne pieniądze, ale zanim je zarabiali ostro trenowali, walczyli do upadłego, doskonalili swoje umiejętności.

Nasi piłkarze to _ lenie _?

Najwidoczniej tak. Ich zagraniczni koledzy są zawsze szybsi, skuteczniejsi. To się nie bierze z niczego.

Co więc Pani radzi? Na jakiś czas zapomnijmy o piłce, a otwórzmy oczy na inne dyscypliny?

Chciałabym bardzo, żeby w telewizji więcej było relacji innych dyscyplin, bo to media nakręcają koniunkturę, wyznaczają modę. Poza tym mówiłam to już wielokrotnie, świetnie, że mieliśmy u nas EURO, ale z wielką niecierpliwością czekam na Igrzyska Olimpijskie.

Mam nadzieję i tego sobie życzę, żeby Polacy przywieźli mnóstwo złota, trzymam kciuki za nich wszystkich.

Czytaj więcej w Money.pl
Piłkarze boją się upałów. Wolą grać późno w nocy Porozumienie ze związkiem zawodowych graczy zakłada, że niektóre mecze ligi w wakacje zaczynać się będą o godz. 23.00.
Hiszpański bramkarz rekordzistą Euro Wygrana w trzecim turnieju mistrzowskim z rzędu, najdłuższa seria bez straty bramki i najwięcej meczów z kapitańską opaską.
W szachy zamiast w piłkę nożną W szachy, a nie w piłkę nożną mają grać na przerwach między lekcjami uczniowie ze szkoły podstawowej w angielskim Hull. Emocje wywołane futbolowym Euro 2012 sprawiły, że wzrosła liczba bójek dzieci.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)