Zamek w Stobnicy. "Prace na ukończeniu, widoki - niezapomniane"
Zamek w Stobnicy znów jest na ustach wszystkich - zatrzymano właśnie siedem osób w związku z budową. Money.pl rozmawiał z ekipą, która była niedawno na budowie. - Do wykończenia wszystkiego wiele brakuje - słyszymy. Niektórzy wynajmują nawet samoloty, by przelecieć się nad zamkiem.
Co się dzieje obecnie na terenie budowy, uznawanej za jedną z najbardziej kontrowersyjnych w kraju? Rozmawialiśmy z dwoma osobami, które były niedawno w zamku oraz jego okolicach.
Pan Łukasz obserwował postęp prac z pewnej odległości. - Byłem tam mniej więcej tydzień temu. Widać, że trwają prace przy wieży, jest ona oklejana jakimiś kamieniami - opowiada w rozmowie z money.pl. Dodaje, że wiele osób chce zobaczyć zamek, ale trudno do niego bezpośrednio się zbliżyć. Dlatego, jak mówi, część osób wynajmuje specjalnie nieduże samoloty. Jak opowiada, nad niebem w okolicy Stobnicy często można je zauważyć - Naprawdę wielu jest ciekawskich, którzy chcą obejrzeć budowlę - uśmiecha się pan Łukasz.
Zapomniany polski Hogwart. Obejrzyj wideo:
Ekipa eksploratorów z Poznania była natomiast na przełomie maja i czerwca wewnątrz zamku - zresztą nie pierwszy raz. - Prace mocno poszły do przodu od lutego. Naprawdę widać postęp. Do ukończenia niewiele już zostało - opowiadają.
Co zrobiło największe wrażenie na miłośnikach urbexu, czyli eksplorowania trudno dostępnych wnętrz? - Wieża. Widoki z niej są naprawdę niesamowite - opowiadają w rozmowie z money.pl.
Czytaj też: Zamek w Stobnicy. "Setki palet, okrągłe windy, marmury i 90-metrowa wieża". Rozmawiamy z ekipą, która odwiedziła słynną budowę
Gdy rozmawialiśmy z nimi w lutym, opowiadali, że najbardziej imponująca jest sala balowa. - Widać przy niej potężne filary ozdobione piaskowcem. To zapiera dech w piersiach, nawet u osób nieznających się na architekturze. Kolejne zaskoczenie to okrągłe szyby wind. Jedna z nich sięga od piwnic do wieży, czyli musi to być minimum 10 pięter - mówili.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
