Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Coraz silniejszy funt przed kolejnymi odczytami

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja przyniosła nam kontynuację osłabienia dolara oraz wzrosty na rynkach akcyjnych.

Coraz silniejszy funt przed kolejnymi odczytami

W USA po raz kolejny w ostatnim czasie udało się zakończyć sesje na historycznych maksimach i na razie nie widać czynników, które mogłyby popsuć nastroje amerykańskim inwestorom. Odczyt ISM dla sektora przemysłowego w USA, okazał się wczoraj zgodny oczekiwaniami i nie sprowokował większej rynkowej reakcji. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że średnia indeksu ISM dla ubiegłego kwartału jest wyraźnie wyższa niż w pierwszych trzech miesiącach roku, przez co można oczekiwać, że wzrost w drugiej połowie 2014 r. w Stanach Zjednoczonych będzie jeszcze przyspieszał. Dobra sytuacja w przemyśle może skłonić część amerykańskich przedsiębiorstw do rozpoczęcia procesów inwestycyjnych, które ciągle nie są motorem dla wzrostu PKB, pomimo posiadania dużych nadwyżek kapitałowych przez poszczególne przedsiębiorstwa.
Wczoraj poznaliśmy także szereg odczytów PMI dla sektora przemysłowego ze Strefy Euro oraz Wielkiej Brytanii. Szczególnie dane z Wysp Brytyjskich okazały się warte uwagi, gdyż po raz kolejny pozytywnie zaskoczyły, co współgra z jastrzębim nastawieniem prezesa Banku Anglii Marka Cerneya wspierając umocnienie funta, który znajduje się powyżej szczytów z ostatnich lat, mając przed sobą perspektywę umocnienia do 1.73. Dobrym sygnałem są także lepsze odczyty PMI z Hiszpanii oraz rewizja w górę wstępnych PMI z Francji. Jednak ostatnie dane ze Strefy Euro nie będą miały większego wpływu na czwartkową decyzję ECB, po której nie należy spodziewać się żadnych decyzji.
W nocy poznaliśmy dane o bilansie handlowym Australii, który pokazał znacznie większy od oczekiwanego deficyt, co może negatywnie odbijać się na wzroście gospodarczym. Doprowadziło to do cofnięcia AUDUSD do poziomu 0.9460, czyli kwietniowych szczytów. Sytuacja nie jest jednak jednoznaczna, gdyż ostatnie informacje z Chin mówiące o nadchodzących inwestycjach infrastrukturalnych oraz lepsze od oczekiwań odczyty PMI powinny wpłynąć na poprawę sytuacji Australii. Gorzej wygląda obecnie perspektywa dolara nowozelandzkiego, który nie pokonał tegorocznych szczytów, pomimo serii podwyżek stóp procentowych i widzimy obecnie, że pogarszająca się sytuacja na rynku mleka w proszku negatywnie odbija się na nastrojach w biznesie. Także w związku z zakończeniem cyklu podwyżek przez Bank Nowej Zelandii, którego kontynuację możemy zobaczyć dopiero pod koniec roku, należy liczyć się z wystąpieniem większej korekty na NZD.
W dzisiejszym kalendarium znajdziemy sporo interesujących odczytów. Najważniejsze powinny okazać się jednak informacje ze Stanów Zjednoczonych skąd poznamy raport ADP, będący zapowiedzią jutrzejszych Payrollsów oraz wystąpienie Janet Yellen, która będzie brać udział w rozmowie z szefową IMF Christine Lagarde. Rynki wyceniają obecnie gołębie nastawienie prezes FED, dlatego też każda niespodzianka może prowadzić do wyraźnego umocnienia dolara, jednak prawdopodobieństwo bardziej jastrzębich komentarzy w świetle słabych danych z I kwartału jest małe. Indeks PMI dla sektora budowalnego w Wielkiej Brytanii powinien doprowadzić do podtrzymania silnej pozycji funta. Podczas sesji azjatyckiej warto zwrócić uwagę na wystąpienie prezesa Banku Australii Glenna Stevensa, który będzie komentował ostatnią decyzję RBA. Warto więc poczekać z zajmowaniem pozycji na AUD, gdyż należy brać pod uwagę możliwość pewnego rodzaju interwencji słownej, która mogłaby spowodować większą zmienność. Dziś także poznamy decyzję RPP ws. stóp
procentowych, o czym więcej w analizie ,,Czy zloty ponownie zacznie się umacniać".

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)