Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Silny dolar pogarsza nastroje

0
Podziel się:

Słabość euro i siła amerykańskiego dolara wciąż dominują na rynkach bazowych. Eurodolar pogłębił spadki i ustanowił nowe minimum na 1.0670.

Silny dolar pogarsza nastroje

Coraz większy wpływ na notowania zdają się mieć również spekulacje o szybkiej podwyżce stóp ze strony Rezerwy Federalnej. Wczoraj indeksy giełdowe po dwóch stronach Atlantyku świeciły na czerwono, taniała ropa i silnie osłabiały się waluty naszego regionu. Osłabienie nie ominęło również złotego. Kurs euro odbił się od minimum na 4.1150 i z powrotem wzrósł powyżej 4.16. Na szczególną uwagę zasługują również kilkunastogroszowe zwyżki kursu dolara oraz funta - obie te waluty są obecne najdroższe od przynajmniej sześciu lat i kosztują odpowiednio 3.89 zł i 5.87. Mimo relatywnej stabilności kursu EURCHF ucierpiał również kurs złotego wobec franka, który wzrósł do 3.89. Oprócz słabych nastrojów za granicą złotemu nie pomogło również poddanie pod wątpliwość czynnika, który w poprzednich dniach umacniał polską walutę, czyli końca cyklu obniżek stóp procentowych ze strony RPP. Wczoraj bowiem członkini RPP Anna Zielińska - Głębocka stwierdziła, że deklaracja o braku obniżek do końca obecnej kadencji Rady, to zbyt
mocne stwierdzenie. O ile wobec dolara i funta złoty prawdopodobnie dalej tracił będzie na wartości, na co wpływ maja spekulacje o możliwych podwyżkach stóp procentowych - zwłaszcza w USA, o tyle w stosunku do euro i franka złoty ma szanse ponownie zyskiwać. Wpływ na to ma luzowanie ilościowe ze strony ECB oraz ujemne stopy procentowe w Szwajcarii.
W trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy słabsze od oczekiwań dane z Chin. Konsensusowi nie dorównały bowiem odczyty produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej oraz inwestycje w aglomeracjach miejskich za luty. Niepokoić może zwłaszcza spadek z 7.9 do 6.8% dynamiki produkcji przemysłowej, która zwłaszcza w Chinach stanowi bardzo dobry wskaźnik dla wzrostu gospodarczego. Tym samym wzrosło ryzyko, że PKB w Chinach w I kw. faktycznie spowolni do 7%, czyli do poziomu, który chiński rząd oczekuje w całym 2015 roku. Dane te podnoszą również prawdopodobieństwo kolejnej obniżki stóp ze strony Banku Chin. Po odczytach jednak na wartości straciły waluty krajów silnie uzależnionych od koniunktury w Chinach, czyli AUD i NZD.
Dziś najważniejszymi wydarzeniami powinny być wystąpienia publiczne członków ECB z Mario Draghim na czele w trakcie dorocznej konferencji we Frankfurcie (start o godzinie 9:00). Ponadto dziś poznamy dane o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii (10:30), tygodniową zmianę zapasów ropy w USA (15:30) oraz Decyzję Banku Rezerw Nowej Zelandii ws. stóp procentowych (21:00).
Od ostatniego posiedzenie RBNZ dane makro wypadły raczej mieszanie, jednak wskazały, że gospodarka wciąż rozwija się w przyzwoitym tempie. Silniej od oczekiwań wzrosło bowiem zatrudnienie w IV kw. oraz ceny nieruchomości, a silne odbicie zanotowały ceny nabiałów. Z drugiej jednak strony oczekiwania inflacyjne w styczniu spadły do najniższego poziomu od piętnastu lat. Konsensus rynkowy zakłada brak obniżki stóp, jednak lekko gołębi wydźwięk może mieć komunikat oraz prognozy, w których prawdopodobnie obniżone zostaną projekcje inflacji. Tym samym po posiedzeniu Nowozelandczyk może pozostać pod presją na osłabienie.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)