Założenia ultraluźnej polityki pieniężnej, wyznaczone w kwietniu ubiegłego roku przez szefa BoJ Haruhiko Kurodę zostały podtrzymane, co oznacza, że celem Banku Japonii będzie przeprowadzanie operacji otwartego rynku, tak aby wzrost bazy monetarnej wyniósł 60-70 bln JPY rocznie. Komunikat potwierdził, że w Japonii trwa ożywienie gospodarcze o umiarkowanym poziomie. Bank Japonii pozytywnie ocenił poprawę w zakresie produkcji przemysłowej i nakładów inwestycyjnych, pogorszył natomiast ocenę perspektywy wzrostu eksportu.
Nie zmieniła się ocena presji inflacyjnej i perspektyw wzrostu gospodarczego, co oznacza, że BoJ nie obawia się jeszcze zagrożenia kurczenia gospodarki w wyniku pogłębiającego się deficytu handlowego. Reakcja USDJPY na komunikat z posiedzenia BoJ była niewielka i ograniczyła się do 10 pipsowej korekty. Większej zmienności nie odnotował, także tokijski indeks Nikkei225. Przekaz Haruhiko Kurody pozostaje jasny, BoJ nie zdecyduje się na dalsze luzowanie polityki pieniężnej w najbliższym czasie, dopóki kierunek i dynamika rozwoju gospodarki oraz cen nie będzie zgodna z wytyczonym celem. Część ekspertów jest zdania, że wciąż jest szansa na podjęcie decyzji o dodatkowym luzowaniu na posiedzeniu zaplanowanym na koniec kwietnia, ale prawdopodobieństwo tej decyzji coraz bardziej maleje.
W ujęciu technicznym USDJPY po wybiciu pod koniec ubiegłego tygodnia ponad miesięcznych szczytów na poziomie 103.75, kurs cofnął się i powrócił do wnętrza kanału wzrostowego, w którym poruszał się od początku lutego. Piątkowe wzrosty zgodnie z naszymi oczekiwaniami zatrzymały się na 61.8 proc. zniesieniu Fibo, fali korekcyjnej ze stycznia tego roku. Obecnie wykres znajduje się tuż przed linią oporu w postaci 23.6 proc. zniesienia Fali wzrostowej z IV kw. ubiegłego roku. Wsparcie dla kursu powinna stanowić 50-sesyjna średnia krocząca w okolicach poziomu 102.65. Przy utrzymaniu obecnego sentymentu prawdopodobne pozostaje dalsze odreagowanie wzrostowe USDPY, dla którego zagrożeniem może być spadek apetytu na ryzyko, w związku z zaognieniem sytuacji na Ukrainie. Drogę do dalszych wzrostów otworzy przebicie poziomu 103.75.
W dzisiejszym kalendarium makro, poza odczytami z Wielkiej Brytanii, brak ważniejszych danych. Także wczorajszy dzień nie przyniósł przełomowych odczytów makro, co owocowało niską zmiennością na EURUSD. Większej zmienności doświadczył natomiast funt brytyjski, który poddał się znacznej przecenie.