Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wkraczamy w okres ciszy przed burzą

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na najważniejszych rynkach przyniosła powrót do spadków, zmienność jednak okazała się już znacząco mniejsza niż w poprzednich dniach,...

Wkraczamy w okres ciszy przed burzą

Wczorajsza sesja na najważniejszych rynkach przyniosła powrót do spadków, zmienność jednak okazała się już znacząco mniejsza niż w poprzednich dniach, a co najważniejsze giełdy na Wall Street obroniły się powyżej piątkowych minimów, co raczej zapowiada nam pewne uspokojenie przed danymi z gospodarki USA, które poznamy w czwartek oraz piątek, a najprawdopodobniej nawet do posiedzenia FOMC, które odbędzie się za tydzień. Warto zauważyć, że wraz z wczorajszą wyprzedażą na Wall Street prawdopodobieństwo podwyżek stóp we wrześniu spadło z 28% do 22%, podczas gdy jeszcze w piątek wynosiło przez moment blisko 40%. Widać więc wyraźnie, że to rynek akcyjny wpływa obecnie na prawdopodobieństwo decyzji i de facto wyznacza ramy w jakich będzie odbywało się posiedzenie FOMC, czyniąc decyzję o podwyżkach praktycznie wykluczoną. W tej sytuacji przed spotkaniem Rezerwy Federalnej nie należy spodziewać się, aby trend wzrostowy na rynku został naruszony i S&P500 powinno utrzymać się powyżej 2085 punktów, o ile dane z USA nie
rozczarują bardzo wyraźnie. Natomiast jeżeli Fed zdecydowałby się na podwyżki stóp już w tym miesiącu, to możemy być świadkami zdecydowanie głębszej korekty, lecz scenariusz ten wydaje się obecnie mało prawdopodobny.
Coraz ciekawiej w ostatnich dniach wygląda sytuacja USDJPY, gdzie jest coraz bliżej wybicia się w stronę 105 jenów za dolara, ze względu na wyraźną słabość JPY przed decyzjami Banku Japonii, które poznamy w przyszłym tygodniu. Wydaje się, że w świetle silnego pozycjonowania rynku na długo na JPY istnieje duże prawdopodobieństwo, że ruch może przybrać na dynamice, jeżeli działania BoJ będą miały odpowiedni potencjał. Wczoraj pojawiły się spekulacje na temat możliwości dalszego obniżenia stopy depozytowej na negatywne terytoria, co miałoby wiązać się także z przesunięciami w programie skupu aktywów w stronę papierów o krótszym terminie zapadalności i jeżeli faktycznie takie kroki zostałyby wcielone, to fala spadkowa na USDJPY ostatecznie by się zakończyła.
Ciekawie może być dziś także na rynku ropy, gdyż opublikowane zostaną kolejne dane na temat zmiany zapasów w Stanach Zjednoczonych. Zaskoczenie z ubiegłego tygodnia nie przyniosło wybicia z trójkąta, w którym znajdują się notowania WTI, lecz tym razem miejsca na ewentualną reakcje inwestorów jest już zdecydowanie mniej. Najważniejszym pytaniem jest jak silne okaże się odreagowanie po rekordowym spadku zapasów z ubiegłego tygodnia. Wskazania API, które poznaliśmy wczoraj po zakończeniu sesji w USA okazały się praktycznie zgodne z oczekiwaniami, gdyż zapasy wzrosły o niecałe 3 mln baryłek, co nie wpłynęło na notowania WTI. Dane, które poznam o 16:30 będą miały jednak zdecydowanie większy wpływ na rynek.

Na koniec warto zwrócić uwagę na dane z rynku pracy w Wielkiej Brytanii, które poznamy o 10:30, które mogą nieznacznie wpłynąć na notowania GBP, trudno jednak oczekiwać, aby kurs znacząco odbiegł od okolic 1.32 przed jutrzejszym posiedzeniem Banku Anglii.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)