5%, co wymazało dużą część strat z poprzedniego tygodnia. Sentyment wobec bardziej ryzykownych aktywów poprawia się od początku tygodnia po tym jak główny doradca ekonomiczny Trumpa zwrócił uwagę, że amerykańsko-chińskie rozmowy handlowe zmierzają z dobrą stronę, a Jerom Powell powtórzył, że Fed nie będzie spieszył się z podwyżkami stóp, co było istotne po lutowym wzroście płac do najwyższego poziomu od dekady. Cały czas jednak termin spotkania Trumpa z XI Jinpingiem, na którym miałoby dojść do podpisania umowy handlowej nie został wyznaczony. Całe show w dniu wczorajszym skradła jednak brytyjska waluta, której notowania w parze z USD wzrosły o 3 figury i dodarły do okolic 1.33 po tym jak w nastąpił przełom z rozmowach pomiędzy May a Junckerem w kwestii ustaleń dotyczących granicy z Irlandią, co z kolei ma skłonić dotychczas sceptycznych wobec porozumienia brytyjskich
parlamentarzystów do poparcia wynegocjowanych warunków. Stwarza to szanse, że parlament poprze umowę i 29 marca Wielka Brytania wyjdzie z Unii. Rozpocząłby się wtedy trwający do końca 2020 rok okres przejściowy, w którym w kwestiach handlowych wszystko funkcjonowałoby jak dotychczas i trwałyby jednocześnie dalsze negocjacje. Jaśniejsze perspektywy dla brytyjskiej gospodarki i odsunięcie wizji niekontrolowanego opuszczenia wspólnoty umacniają brytyjską walutę. W przypadku przyjęcia umowy przez parlament jest oczywiście jeszcze przestrzeń do wzrostów brytyjskiej waluty, co może prowadzić do przetestowania ostatnich oporów na 1.34. Należy jednak mieć świadomość, że głos teraz ma Izba Gmin, która jeśli nie poprze dziś warunków umowy to wczorajsze wzrosty funta zostaną wymazane. Zmienność dziś nie powinna zatem odpuszczać.
Sentyment na Wall Street w dniu wczorajszym mogły nieco poprawić opublikowane z opóźnieniem przez government shutdown styczniowe dane o sprzedaży detalicznej, które częściowo zniwelowały negatywny wydźwięk po raporcie z rynku pracy. W dniu dzisiejszym opublikowany będzie lutowy odczyt inflacji, śledzony z większą uwagę po mocnym wzroście płac. Przed południem opublikowane zostaną jeszcze styczniowe dane o PKB oraz produkcji przemysłowej z Wielkiej Brytanii, które pozostawać będą jednak w cieniu dzisiejszego głosowania. Porozumienie z Wielką Brytanią umacnia również notowania wspólnej waluty, która w przypadku pozytywnego rozwoju wydarzeń może próbować wrócić powyżej 1.13. Perspektyw dalszych wzrostów zależy od publikowanych z USA danych, których do końca tygodnia będzie całkiem sporo. Jutro opublikowane zostaną styczniowe dane o zamówieniach, w czwartek lutowa sprzedaż detaliczna, a w piątek produkcja przemysłowa i marcowy wstępny odczyt uniwersytetu Michigan odzwierciedlający nastroje amerykańskich
gospodarstw domowych. WTI wraca powyżej 57 USD za baryłkę, a informacje o dalszym ograniczeniu podaży ze strony Arabii Saudyjskiej, wskazują na możliwość kontynuacji wzrostów w kierunku 60 USD.
