Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|

Złoty w czołówce walut na świecie. Oto dlaczego tak się dzieje

96
Podziel się:

Polski złoty umacnia się w tym roku w dosyć niespodziewany sposób. Jak zauważa Michał Stajniak z domu maklerskiego XTB, kurs złotego zyskał aż 20 proc. do dolara od dołka z października 2022 r., a w tym roku mocniejszy od naszej waluty w Europie jest tylko forint. Powodów jest co najmniej kilka.

Złoty w czołówce walut na świecie. Oto dlaczego tak się dzieje
Złoty ma świetny okres (Getty, Ruslan Lytvyn)

Jak zauważa Stajniak, złoty ma za sobą jednak jeden z dłuższych i gwałtowniejszych ruchów wzrostowych, patrząc z perspektywy ostatnich lat. W tym roku jest to już niemal 9-proc. umocnienie i w Europie silniejszy do dolara jest tylko forint, a na świecie z bardziej znanych walut meksykańskie czy chilijskie peso. Z kolei od szczytu kurs dolara z października 2022 r., złoty odrobił już ok. 20 proc.

Dlaczego tak się dzieje? Natura rynku bywa nieprzewidywalna. Mając to na uwadze, można wskazać co najmniej kilka powodów umacniania się polskiej waluty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Wysoka inflacja utrwali nam się na lata". Prof. Orłowski kreśli czarny scenariusz dla Polski

Złoty mocny do dolara i euro, bo... w 2022 r. rekordowo dużo tracił

Po pierwsze, jak coś leci w dół, to może się mocno odbić. Tak to wygląda w kontekście walut z naszego regionu, które w zeszłym roku rekordowo dużo traciły. Świat obawiał się wówczas galopującej inflacji, Rosja dokonała zbrojnej agresji na Ukrainę, euro słabło w relacji do dolara, a pod koniec roku poważni eksperci nie wykluczali nawet załamania się niemieckiej gospodarki w trakcie zimy.

Mocny złoty – jak podkreśla Stajniak – to "oczywiście efekt mocnej słabości z zeszłego roku związanej z wojną w Ukrainie oraz mocnym luzowaniem polityki monetarnej z czasów pandemii. "Tak naprawdę złoty częściowo odrobił straty, ale historycznie wcale nie znajduje się na ekstremalnie wysokich poziomach" – podkreśla Stajniak.

I faktycznie, jak spojrzymy na kurs dolara, to możemy zobaczyć, że poziom 4 zł przekraczał w ostatnich latach bardzo rzadko. Poziom 4,40 zł, jeśli chodzi o kurs euro, też był jeszcze przed pandemią niespotykany. Tymczasem po rekordowym umocnieniu w pierwszej połowie 2023 r. za dolara we wtorek rano płaciliśmy 4,03 zł, za euro – 4,44 zł.

Kurs złotego może napotkać problemy. Zagrożeniem inflacja

W opinii Stajniaka obecnie kluczowym problemem może być dla złotego polityka monetarna i inflacja. Jeśli przytrafiłaby się sytuacja, w której RPP zacznie obniżać stopy, a inflacja na koniec roku odbije, rynek może zacząć wątpić, czy uda się ją w Polsce opanować.

EBC, Fed czy Bank Anglii dalej planują podnosić stopy procentowe, co może zmniejszyć atrakcyjność polskiego złotego. Wobec tego należy mieć nadzieje, że ceny surowców dalej będą spadać, a złoty pozostanie mocny, co pozwoli na dalsze i szybsze ograniczenie inflacji w Polsce – podkreśla ekspert.

Z drugiej strony – jak zauważa Stajniak – jeśli polska gospodarka miałaby wpaść w recesję, mogłoby się okazać, że taki scenariusz (mocny złoty) byłby dla nas gorszy.

Dobra passa złotego – jak podkreśla ekspert – w szczególności w ostatnich dniach odwzorowuje globalne nastroje na rynkach. Dolar tracił po piątkowych danych z rynku pracy, a dodatkowo pojawiły się głosy, że część członków Fed chciałaby dłuższego okresu wstrzymania się z dalszymi podwyżkami.

Efektem był wzrost kursu euro do dolara powyżej poziomu 1,10, co przełożyło się na spadek kursu dolara do złotego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(96)
Bogdan.
9 miesięcy temu
Prawdy objawione Adama..1973 stale obecne na forach. zaczynam Cię coraz bardziej lubić chłopie - jak w filmie ``MIŚ`` - z cyklu ``bardzo Cię chłopie polubiłem``
Adam N 1973
10 miesięcy temu
Gdy w końcu 2015 PO oddawała władzę PiS, nasz PKB w DOLARACH był o 10% mniejszy niż w 2007 roku. Teraz jest o ponad 60% większy
Adam N 1973
10 miesięcy temu
Do Jana poniżej. Nie widziałeś spełnionych obietnic PiS?? To znaczy że jesteś nie tylko ślepy, ale też głuchy. PiS obiecywał 500+. Twój rtęciowy Donio kpił, "gdzie są zakopane na to pieniądze? Bo chyba nie w Zakopanem?". A teraz twój Donio bezczelnie kłamie że był to projekt rządu Kopacz!! PiS obiecał trzynaste i czternaste emerytury. I co, nie ma ich?? Obiecał podniesienie płac minimalnych do godnego poziomu. Za Tuska pensje w Polsce były jednymi z najniższych w UE. PiS obiecał przekop Mierzei. Masz jakieś wątpliwości?? PiS obiecał bronić Polskę przed nielegalną imigracją. Twój rtęciowy Donio : "Zobaczycie, oni NIGDY nie zbudują tej zapory. Oni tylko o tym mówią!". Jest zapora na granicy z Białorusią, czy jej nie ma? PiS obiecał obniżenie podatków. Najpierw z 18 na 17%, i 0 dla młodych, a potem Polski Ład, na którym zyskało 95% podatników. A jeszcze wcześniej, za rządów koalicji PiS-Samoobrona-LPR obniżyli podatki z 21, 33 i 45% na 18 i 32. W wyborach 2007 zakłamana PO obiecywała 3x15 czyli 15% VAT, 15% CIT i 15% PIT. Co zrobili gdy dostali władzę?? POdnieśli VAT na 23% i zlikwidowali większość ULG podatkowych!! Gdy w wyborach 2007 ludzie dali się ogłupić mainstreamowi i dali władzę PO-PSL kurs dolara wynosił 2,5 zł DZIĘKI RZĄDOWI KOALICJI PiS-Samoobrona-LPR z gospodarką rozpędzoną do 7%, bezrobociem 8,6 procent. Gdy w 2015 ludzie mieli dość beznadziei rządów PO-PSL i oddali władzę PiS, dolar był za 4 zł, bezrobocie GRUBO powyżej 10 procent, a wzrost PKB pełzał w tempie 2 proc rocznie
Jan
10 miesięcy temu
jeszcze nie widziałem obietnicy dotrzymanej przez pis !!!!!!!
Adam N 1973
10 miesięcy temu
Rtęciowy Donio chciał wprowadzić u nas euro. Obiecywał że dzięki euro staniemy się drugą Irlandią. 🤣🤣 Gdybyśmy mieli euro, stalibyśmy się drugą Grecją!!! Na szczęście on nie spełnia obietnic w przeciwieństwie do PiS. Jeśli już, to na odwrót, jak z niepodnoszeniem wieku emerytalnego i podatków. W wyborach 2007 zakłamana PO obiecywała 3x15, czyli 15% VAT, 15% PIT i 15% CIT. Co zrobili gdy dostali władzę?? Podnieśli VAT na 23% i zlikwidowali większość ulg podatkowych!! Gdyby NADAL rządziła PO to inflację mielibyśmy najwyższą w Europie. Co najmniej 30%. Gaz i prąd 3 razy droższe. Nie byłoby Baltic Pipe. Paliwo byłoby u nas droższe niż w Niemczech, bo Orlen nie byłby już państwową firmą. Raty kredytów byłyby 4 razy większe niż są, bo stopy procentowe byłyby powyżej tej POwskiej inflacji. Bez pracy byłoby 5 mln osób, bo większość firm by upadła na skutek pandemii i nieustannych lockdownów które wprowadzałby rząd PO. Dług publiczny przekroczyłby 2 BILIONY złotych. A nasz PKB byłby o 30% mniejszy. Płacę podobnie, chociaż może byłyby jeszcze niższe
...
Następna strona