Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Coraz gorsze nastroje na rynkach wschodzących

0
Podziel się:

Dolar amerykański zyskiwał dzisiaj głównie dzięki zmasowanemu odwrotowi kapitału z rynków emerging markets. Wzrost awersji do ryzyka skłaniał inwestorów do wzmożonych zakupów waluty amerykańskiej. Widocznemu osłabieniu w stosunku do dolara uległa lira turecka i rand afrykański, które testowały odpowiednio 3 i 2,5-letnie minima. Na osłabienie jena wpłynęło z kolei zdementowanie przez przewodniczącego Toshihiko Fukui spekulacji rynku jakoby BoJ miał wkrótce zmienić politykę monetarną i podnosić stopy procentowe. Mniej optymistyczny dla dolara wydźwięk miały dzisiejsze publikacje danych makro z USA. Amerykański Departament Pracy podał, że liczba nowych bezrobotnych wzrosła w maju m/m o 11 tys. do poziomu 308 tys. Słaba okazała się również publikacja wskaźnika wyprzedzającego koniunktury w gospodarce USA, który spadł bardziej niż oczekiwano o 0,6% wobec oczekiwanego spadku o 0,4%. Porcję negatywnych danych dostarczyła również strefa euro, gdzie zamówienia w przemyśle w kwietniu spadły o 2,0% wobec oczekiwanych
1,4%. Powyższe dane potwierdzają narastające obawy o spowolnienie tempa rozwoju gospodarki światowej. O godz. 16.30 jedno euro kosztowało 1,2560 dolara amerykańskiego.

Złotówka po porannym przejściowym umocnieniu traciła dzisiaj na wartości w związku z pogorszeniem nastrojów na rynkach emerging markets. Gwoździem do trumny dla krajowej waluty okazał się raport Standard&Poor’s, w którym wskazano na możliwe dalsze oddalenie momentu przystąpienia do strefy euro przez Polskę i Węgry. Jako główne powody wymienia się brak reform mających na celu redukcję deficytu budżetowego oraz zawirowania na scenie politycznej. Komisja Europejska z kolei oceniła, że Polska na tle nowych państw członkowskich jest najsłabiej przygotowana do przyjęcia unijnej waluty, gdyż jako jedyna nie wyznaczyła nawet planowanego momentu przejścia na euro. Kielich goryczy przepełniły informacje o nieudanej aukcji obligacji 3-letnich na Węgrzech, podczas której popyt był mniejszy o 15 mld forintów od wartości zaoferowanej puli papierów. Na fali tych informacji złoty testował dzisiaj poziomy 4,0990 wobec euro i 3,2560 wobec dolara amerykańskiego. Po południu ceny jednak wróciły w niższe rejony i o godz. 16.30
jedno euro kosztowało 4,0775 złotego, a za dolara płacono 3,2460 złotego.

komentarz
dziś w money
komentarze walutowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)