Niewątpliwie istotnym wydarzeniem była piątkowa publikacja danych o bilansie handlowym największej gospodarki świata. Jak podał amerykański Departament Handlu w czerwcu deficyt w obrotach towarowych wyniósł 58.8 mld USD, przewyższając średnią prognoz analityków o prawie 1.5 mld USD. Rynek był jednak przygotowany na gorsze informacje, stąd dalsza część sesji nowojorskiej przyniosła wyraźny popyt na amerykańską walutę. Dobre nastawienie wobec dolara nieznacznie pogorszył wstępny odczyt indeksu nastrojów wśród konsumentów Uniwersytetu Michigan w sierpniu (92.7 pkt. wobec 96.5 pkt w lipcu).
W poniedziałek dolar zyskał kolejne fundamentalne wsparcie. Dane o przepływach kapitałowych w czerwcu (TICF) pokazały spore zainteresowanie amerykańskimi aktywami - nadwyżka wyniosła 71.2 mld USD i znacznie przewyższyła ujemne saldo obrotów towarowych w tym miesiącu.
W dniu dzisiejszym na rynek napłyną kolejne bardzo istotne dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14:30 poznamy wskaźniki inflacji w lipcu. Według prognoz analityków ankietowanych przez agencję Dow Jones należy spodziewać się figury w okolicach 0.4% oraz 0.2% dla wskaźnika CPI kalkulowanego z wyłączeniem cen żywności i energii. Jeżeli inflacja okaże się wyższa od wskazanych poziomów kurs eurodolara może zanotować spadki o znacznie większej dynamice niż dotychczas. Z kolei o godzinie 15:15 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej. Po bardzo dobrych danych w zeszłym miesiącu (0.9%) rynkowy konsensus znajduje się na poziomie 0.5% m/m. Ponadto opublikowane zostaną informacje z rynku nieruchomości o liczbie rozpoczętych inwestycji budowlanych oraz indeks sprzedaży detalicznej (Redbook), jednak ich wpływ na zachowanie uczestników rynku będzie niewielki.
Opór przy 1.2480 skutecznie powstrzymał wzrosty wspólnej waluty, trudno jednak obecnie mówić o zakończeniu trwającej od końca lipca korekty. Bardzo istotnym poziomem wsparcia jest cena 1.2255 i jej przełamanie powinno skutkować dalszym spadkami kursu EURUSD w kierunku 1.21. Wzrosty wspólnej waluty napotykają na opór w okolicach ceny 1.24 i te okolice mogą skłaniać inwestorów do sprzedaży wspólnej waluty.
