Dzisiejsza sesja azjatycka przyniosła odreagowanie po niedawnych wzrostach dolara. Notowania na światowych rynkach przebiegają w bardzo nerwowej atmosferze, a to za sprawą zamieszania na europejskiej scenie politycznej. Odrzucenie projektu Konstytucji Europejskiej przez Holandię i – zdementowane później - pogłoski o możliwym rozpadzie Unii Walutowej doprowadziły do wyraźnej przeceny wspólnej waluty. Kurs euro wobec dolara spadł wczoraj do najniższego poziomu od września ubiegłego roku. Informacje o referendum przeważyły tym samym nad informacjami z rynków towarowych, gdzie wyraźnie wzrosła cena ropy, co może osłabić optymizm wobec amerykańskiego dolara. Wydarzeniem w czasie dzisiejszych notowań będzie publikacja danych o zamówieniach i zapasach w amerykańskim przemyśle w kwietniu oraz tygodniowe informacje z rynku pracy. Przebieg notowań wskazuje, iż spadki wspólnej waluty zostały zatrzymane, a w czasie najbliższych notowań główne rynki mogą wejść w fazę konsolidacji przed jutrzejszymi danymi z USA.
Rynek EUR/USD pokonał wczoraj wsparcie przy cenie 1,2260, ustanawiając minimum na poziomie 1,2160. Rozpoczęta dziś realizacja zysków może doprowadzić do powrotu w pobliże poziomu 1,2300. Wsparciem jest obecnie cena 1,2240.
Wzrosty kursu USD/JPY zostały zatrzymane w pobliżu ceny 108,90. Wsparciem jest obecnie poziom 107,80. Do czasu publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy w piątek rynek powinien utrzymać się w wyznaczonym zakresie cenowym.
