Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eurodolar może zacząć wytracać impet spadkowy

0
Podziel się:

Wczorajsza decyzja Fed wsparła dolara, gdyż sama redukcja QE3 jest pewnym zaskoczeniem dla większości uczestników rynku.

Eurodolar może zacząć wytracać impet spadkowy

Przedłużanie w czasie rozpoczęcia redukowania programu QE3 mogłoby doprowadzić do sytuacji w której sam proces musiałby zostać skumulowany w zbyt krótkim czasie. Decyzja FED podjęta w środę wyklucza taki scenariusz i daje członkom FED większy komfort. Ben Bernanke próbował przekonać rynki finansowe, że redukowanie QE3 nie jest tożsame z zacieśnianiem polityki pieniężnej. Pytanie, czy rynki to kupiły, będzie zależeć od tego, jak dobre będą dane makro w kolejnych miesiącach. Nie można jednoznacznie powiedzieć, że szef FED był dzisiaj _ gołębi _. Wprawdzie Wall Street zakończyła sesję zwyżkami, ale zyskał także dolar, chociaż przez pierwsze dwie godziny od ogłoszenia komunikatu FED, zmienność była ogromna.

Cięcie miesięcznej skali zakupów papierów w ramach QE3 zostało zredukowane o 10 mld USD i opakowane w przesłanie dotyczące utrzymania się niskiej inflacji - podparte przez najnowsze projekcje makro - a FED zrezygnował z przedstawienia tzw. mapy drogowej wychodzenia z programu. Ograniczono się do stwierdzenia, że redukcje QE3 będą raczej stopniowe (rzędu 10-15 mld USD) i zależne od danych makroekonomicznych. Tym samym nie muszą mieć miejsca na każdym posiedzeniu FED, a terminem granicznym dla wygaszenia QE3 nie jest połowa 2014 r. FED nie zaryzykował zmian w _ forward guidance _ związanych z zapisanym wcześniej celem stopy bezrobocia na poziomie 6,5 proc. I to mimo faktu, że według przedstawionych projekcji może ona wynieść w końcu 2014 r. od 6,3 do 6,6 proc., a w 2015 r. spaść do 5,8-6,1 proc. Dał jednak do zrozumienia, że to inflacja będzie kluczowym czynnikiem dla oceny prawdopodobieństwa pierwszych podwyżek stóp procentowych.

Program QE3 został zredukowany w równych proporcjach pomiędzy papiery skarbowe i tzw. hipoteczne MBS-y (po 5 mld USD). Decyzję tą poparła Janet Yellen, co może być sygnałem, że przyszła szefowa FED będzie raczej rozsądnym pragmatykiem, niż zdeklarowanym _ gołębiem _, co wcześniej zakładały rynki finansowe. W prognozach makroekonomicznych, jakie zostały dzisiaj zaprezentowane założono szybszy wzrost gospodarczy i spadek bezrobocia, ale przy jednocześnie niskiej inflacji. Podczas konferencji prasowej Bernanke stwierdził jednak, iż taki stan rzeczy (zbyt niska inflacja przez zbyt długi czas) nie byłby pożądany i bank centralny odrzuca taki scenariusz. Warto to powiązać z faktem, iż FED unikał dzisiaj podania mapy drogowej ws. QE3, twierdząc tylko, że program skupu aktywów będzie redukowany stopniowo w zależności od danych. Tylko, że te przynajmniej w teorii powinny potwierdzać, że gospodarka przyspiesza i tym samym trudno sobie wyobrazić sytuację w której FED będzie zwlekał z cięciem QE3 na niektórych
posiedzeniach. Chyba, że znów powrócimy do tematu niskiej inflacji.

Wczorajsza decyzja FED wsparła dolara, gdyż sama redukcja QE3 jest pewnym zaskoczeniem dla większości uczestników rynku, chociaż została dobrze opakowana w _ inflacyjny kontekst _. Na wykresie EUR/USD widać, że zrealizowaliśmy lokalną formację podwójnego szczytu z okolic 1,3810, co powinno skutkować spadkiem w rejon 1,3610 zakładając, że linia szyi formacji była w rejonie 1,3710. Rynek może jednak zacząć wytracać impet spadkowy już w rejonie 1,3620-45, gdzie znajduje się widoczna na wykresie strefa wsparcia.

Wymowa wczorajszego komunikatu FED nie jest w średnim terminie mocno pro-dolarowa. W efekcie nie można określić, czy zakończyliśmy już impuls wzrostowy EUR/USD, jaki rozpoczął się w pierwszych dniach listopada. Scenariusz wzrostu w okolice 1,3850-1,3900 w perspektywie do końca roku, nie jest niemożliwy.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)