Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|

Grecja popsuła euforię na rynku

0
Podziel się:

Grecki upadek może być powodem większej korekty na wszystkich ważniejszych rynkach.

 Przemysław Kwiecień 
  
Analityk XTB
Przemysław Kwiecień Analityk XTB

Grecki upadek może być powodem większej korekty na wszystkich ważniejszych rynkach. Kolejna porcja dobrych danych makro – tym razem z USA i Australii – nie wystarczyła do dobrych nastrojów, które jeszcze 24 godziny wcześniej były niemal euforyczne.

Dotychczas dobre dane makro przekładały się na koniunkturę na rynkach akcji (szczególnie w USA) oraz na rynkach walut wschodzących, podczas gdy na parze EURUSD widać było większy wpływ Grecji. Niewykluczone jednak, iż grecki upadek będzie powodem większej korekty na wszystkich ważniejszych rynkach.

Opublikowane wczoraj dane o amerykańskiej produkcji przemysłowej można uznać za mieszane (słabszy wzrost w styczniu, ale duża rewizja na plus za grudzień), ale wskaźnik koniunktury w rejonie Nowego Jorku, który naszym zdaniem ma kluczowe znaczenie, po raz kolejny odnotował zauważalny (choć już nie skokowy wzrost). Wskaźnik historycznie niezwykle dobrze koreluje z koniunkturą na rynkach akcji, tak więc odczyt jest uzasadnieniem kierunku wzrostowego na Wall Street (oznacza to, że pretekstu do korekty należy szukać gdzie indziej – szczególnie w ostatnim paragrafie komentarza).

Dodatkowo sporym zaskoczeniem okazały się dane z australijskiego rynku pracy, gdzie ostatnie dwa miesiące roku przyniosły spadki zatrudnienia. W styczniu zatrudnienie wzrosło aż o 46,3 tys., a stopa bezrobocia spadła do 5,1%, zaś to oznacza, iż prawdopodobnie źle odsezonowano dane grudniowe (efekt sezonowy uznano za zmianę koniunktury, przez co w grudniu nastąpił duży spadek, zaś w styczniu duży wzrost). Dane pokazują, iż decyzja RBA o wstrzymaniu się z obniżką mogła mieć swoje uzasadnienie.

Pomimo dobrych danych notowania pary AUDUSD – mocno skorelowanej z sytuacją na rynkach akcji - nadal pozostają w strefie wsparcia. Jeśli na Wall Street rozpocznie się większa korekta, to pomimo korzystnych danych krajowych para odnotuje spadek – być może aż do 1,0380.

Jean-Claude Juncker, po wczorajszej wieczornej telekonferencji ministrów strefy euro, wyraził nadzieję, że podczas poniedziałkowego posiedzenia Eurogrupy, zostanie podjęta ostateczna decyzja ws. Grecji. Juncker zwrócił ponadto uwagę, że Grecja osiągnęła znaczny postęp i spełniła wszystkie nałożone na nią warunki. Jednak za tą dyplomatyczną fasadą robi się coraz goręcej. Wczoraj prezydent Grecji wyraził zbulwersowanie postawą Niemiec, Holandii i Finlandii wobec greckiego społeczeństwa. Po obydwu stronach coraz częściej puszczają nerwy i pojawiają się sugestie, iż lepiej byłoby aby Grecy poszli własną drogą.

Grecy będą już niedługo mogli dać wyraz swojemu niezadowoleniu w wyborach parlamentarnych. W obecnej atmosferze rośnie prawdopodobieństwo, iż wybiorą polityków, którzy postawią na twardą linię wobec Europy. Widząc takie ryzyko, europejscy politycy zaczynają sugerować, iż Grecy dostawaliby pomoc w małych partiach w zależności od tego, czy nowe władze będą rzeczywiście wprowadzać reformy. Tyle że tego typu sugestie jeszcze bardziej wzniecają antyeuropejskie nastroje w greckim społeczeństwie, rodząc ryzyko alienacji tego społeczeństwa i naturalnie jego odmowy do wypełniania uzgodnień w ramach programów pomocowych.

Faktycznie wzrosty zatrzymały się już w godzinach porannych i byki nie zdołały wybronić kolejnym razem dolnego ograniczenia wspomnianej konsolidacji, czego efektem było przyspieszenie spadków w rejon psychologicznej bariery 1,30. Pomijając ten poziom, zasięgiem docelowym wybicia z konsolidacji powinno być minimum 1,2850.
Kolejnym testem cierpliwości inwestorów wobec sytuacji w Grecji będzie dziś przetarg hiszpańskich obligacji. W drugiej części dnia czeka nas spora dawka danych z USA: rynek pracy (14.30, konsensus 365 tys.), dane o budowach domów (14.30, konsensus 676 tys.) oraz bardzo istotny (oceniamy go łącznie z nowojorskim indeksem) indeks aktywności z Filadelfii (16.00, konsensus +9,5 pkt.). Dodatkowo o godzinie 15.00 rozpocznie się okazjonalne wystąpienie szefa Fed. W Polsce o godzinie 14.00 dane z rynku pracy (nasza prognoza to wzrost zatrudnienia o 0,9% R/R i wzrost wynagrodzeń o 4,3% R/R).

Porównaj na wykresach notowania walut Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

dziś w money
komentarze walutowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)