*Publikowane w czwartek dane o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych do główne wydarzenie przyszłego tygodnia na rynku walutowym. *
Tygodnia, który w przypadku eurodolara ma szanse upłynąć pod znakiem szybkiego powrotu do trendu wzrostowego, po dzisiejszej, silnej i trochę niespodziewanej przecenie.
Przecenie mające jedynie korekcyjny charakter. Trudno bowiem uznać, opublikowane dziś dane mówiące o spadku stopy bezrobocia w USA do 4,8 proc., zamiast oczekiwanego wzrostu do 5 proc., jako powód do trwałego umocnienia dolara, w sytuacji gdy jednocześnie w amerykańskim sektorze pozarolniczym ubywa 63 tys. miejsc pracy. Zwłaszcza, że ten drugi raport jest bardziej miarodajny, niż dane o stopie bezrobocia.
Szybkie zakończenie spadków EUR/USD i powrót w kierunku piątkowego rekordu wszech czasów (1,5460), jest prawdopodobnym scenariuszem nawet wówczas, jeżeli przyjąć, że dzisiejszy spadek jednak oznacza zmianę trendu na spadkowy. Przy tak dużej dynamice trendu wzrostowego, rzadko kiedy odwrócenie następuje jednego dnia (zwłaszcza, że brak jest nowych czynników fundamentalnych do umocnienia dolara). Raczej jest to złożony i rozłożony w czasie proces. Dlatego z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że w przyszłym tygodniu kurs EUR/USD ponownie zaatakuje rekordowe poziom.
O godzinie 16:24 kurs EUR/USD testował poziom 1,5347 dolara.