Za euro około 14.45 inwestorzy płacili o 0,1 gr mniej niż na poniedziałkowym zamknięciu, czyli 3,8750 zł. Dolar potaniał do 3,1880 zł, czyli o 0,2 gr.
"Od rana widać było chętnych na euro/złoty, co sprowadziło kurs do 3,8925. Po godz. 11.30 złoty zaczął ponownie się umacniać do 3,8750" - powiedział Sylwester Brzeczkowski z ABN Amro.
Pozytywny nastrój nadal panuje na rynku długu, chociaż około godz. 15.00 ceny ustabilizowały się.
"W tej chwili jest spokojnie. Na rynku panuje optymizm. Rynek czeka na środową aukcję obligacji pięcioletnich i to będzie najważniejsze wydarzenie" - powiedział PAP Wojciech Labryga, diler BGŻ.
Od rana dochodowość benchmarkowych obligacji spada. Około godz. 14.45 rentowność dwuletnich papierów spadła o 4 pb od poniedziałkowego zamknięcia do 4,13 proc., pięcioletnich o 5 pb do 4,34 proc., a dziesięcioletnich obniżyła się o 6 pb do 4,41 proc.
Ministerstwo Finansów zaoferuje w środę obligacje pięcioletnie PS0310 o wartości 2,5 mld zł. W opinii dilerów dobre dane ekonomiczne oraz mała ilość aukcji papierów pięcioletnich w ostatnim czasie mogą przyczynić się do tego, że popyt przekroczy 5 mld zł. Rentowność będzie zbliżona do poziomu z rynku wtórnego.