Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Minister sobie, złoty sobie

0
Podziel się:

Nowa broń ministra finansów zwie się „interwencje na rynku walutowym”, póki co Kołodko nie ujawnia szczegółów, ale zamysł jest oczywisty – osłabić złotego

. Szkoda tylko, że autor tylu pasjonujących pozycji nie pamięta, czym są interwencje na rynku walutowym. Takie przeprowadza bank centralny, a nie ministerstwo finansów.

Dalej Grzegorz W. Kołodko już się powtarzał – „Kurs złotego jest nadwartościowany, nie odzwierciedla rzeczywistej kondycji polskiej gospodarki, jest źródłem krótkoterminowych spekulacji kapitałowych, do których zachęca zróżnicowanie stóp procentowych” – oto co powiedział minister finansów w Londynie.

Mniej słów, ale wystarczająco, użył jak zawsze profesjonalny Leszek Balcerowicz – najlepszym sposobem osłabienia kursu złotego jest ogranicznie deficytu budżetowego.

Złoty zaliczył wtorek na plus. Otwarcie rynku nastąpiło przy USDPLN 3,87 oraz EURPLN 4,15. Potem ostra jazda do USDPLN 3,858 oraz EURPLN 4,1150. Po południu nieco słabiej – zielony na poziomie 3,865, a euro 4,14 – to poziomy z 17,00.

Co będzie dalej? To zależy od sytuacji międzynarodowej – takie trywialne opinie krążą na rynku.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)