Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na rynku złotego prawdopodobna realizacja zysków

0
Podziel się:

Naszym zdaniem dzisiejsza sesja na rynku złotego powinna upłynąć pod znakiem realizacji zysków z długich pozycji przez inwestorów. Przemawiają za tym odwleczenie się perspektywy podwyżek stóp procentowych, a także wzrastający niepokój polityczny związany z wotum zaufania dla Marka Belki

Rynek PLN

We wczorajszym komunikacie opublikowanym podczas konferencji prasowej o godz. 16:00, Rada Polityki Pieniężnej stwierdziła, iż główną przesłanką, która zadecydowała o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie (tj. 5,25 proc.) był brak pełnych informacji o wpływie naszej akcesji do Unii Europejskiej na presję inflacyjną. Zdaniem Rady nie ma obecnie sygnałów, które by świadczyły o tym, iż czynnik ten miałby być wyższy, niż to wcześniej zakładano. Zatem, tak jak można było się spodziewać, obecna RPP chce działać stopniowo i woli zaczekać do kolejnych danych o sprzedaży detalicznej, produkcji i inflacji. Niemniej jednak czynnikiem przyspieszającym decyzję o podwyżce stóp będą ewentualne, negatywne informacje płynące ze światowego rynku ropy.

Głównym wydarzeniem dzisiejszej sesji będzie aukcja zamiany obligacji o wartości 3 mld zł. Resort finansów zaoferuje na niej papiery dwu i dziesięcioletnie.

Naszym zdaniem dzisiejsza sesja na rynku złotego powinna upłynąć pod znakiem realizacji zysków z długich pozycji przez inwestorów. Przemawiają za tym odwleczenie się perspektywy podwyżek stóp procentowych, a także wzrastający niepokój polityczny związany z wotum zaufania dla Marka Belki – wczorajsze spotkanie prezydenta Kwaśniewskiego z klubem SLD miało dosyć burzliwy przebieg i część posłów coraz otwarciej wyraża opinię, iż kandydatem Sojuszu na premiera powinien być ktoś inny.

Rynek międzynarodowy

Obserwowane na wczorajszej sesji umocnienie się dolara było krótkotrwałe i w godzinach wieczornych i nocnych „zielony” znów zaczął tracić na wartości. Niewątpliwie pewien wpływ na to miały niezbyt korzystne informacje podane przez Departament Handlu, że sprzedaż nowych domów w kwietniu b.r. spadła aż o 11,8 proc. do 1.093 mln i była tym samym najniższa od listopada 2003 roku. Nagłośnienie przez amerykańską administrację i media zagrożenia atakami terrorystycznymi ze strony Al.-Kaidy wywołało także obawy, co do możliwego pogorszenia się nastrojów konsumentów i przedsiębiorców. Powróciła także kwestia zbyt wysokiej ceny ropy, mimo, iż wczorajsze jej notowania były stabilne.

Dzisiaj uwaga rynku skupi się na danych makro z USA – o godz. 14:30 podane zostaną informacje o cotygodniowym bezrobociu (szacunki spadku do 335 tys. podań z 345 tys. tydzień wcześniej) i drugi odczyt wstępnych danych o PKB w I kwartale – tutaj rynek spodziewa się, iż będzie on nieco lepszy i pokaże wzrost o 4,5 proc., wobec 4,2 proc. za pierwszym razem. Niewykluczone jednak, że będzie odwrotnie. Pewien wpływ na rynek mogą mieć także informacje z przemówienia głównego ekonomisty Europejskiego Banku Centralnego, Otmara Issinga, który o godz. 10:55 wygłosi przemówienie na temat perspektyw wzrostu gospodarczego dla Niemiec i Europy. Niemniej jednak co do polityki ECB większość ekonomistów jak pokazała ankieta Reutera jest zgodna i przeważa opinia, iż szanse na ewentualną obniżkę stóp procentowych w tym roku są dosyć nikłe, co powinno pomóc notowaniom wspólnej europejskiej waluty.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)