Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sylwester Majewski
|

Niepewność przed danymi z USA

0
Podziel się:

Impulsem do większego ruchu mogą być(choć nie muszą) dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy.

Czwartek był kolejnym dniem spadków dolara. W dużej mierze, przyczynił się nich Barack Obama, sugerujący, iż kryzys może potrwać dłużej niż sądzono. Lepsze od prognoz dane, pozwoliły jednak wyhamować nieco spadki.

Ilość nowych podań o zasiłki, dla nowo rejestrujących się bezrobotnych, spadła w ostatnim tygodniu o 24 000, do poziomu 467 000. Było to podwójne zaskoczenie, ponieważ oczekiwano wzrostu do poziomu 550 000, a środowe dane ADP wskazywały na bardzo duże osłabienie się amerykańskiego rynku pracy.

O tym zresztą przekonamy się dziś. Jeśli publikowane dane będą lepsze od prognoz ADP, to dolar może zyskać na sile.

Słabo wypadły natomiast dane ze strefy euro. PKB dla wspólnej gospodarki skurczył się w trzecim kwartale o 0.2%. Poniżej oczekiwań wypadły wszystkie trzy indeksy, mierzące nastroje konsumentów, w biznesie i w gospodarce. Bezrobocie natomiast, wzrosło zgodnie z prognozami do poziomu 7.8%.

Na wykresach wciąż obecny jest nastrój wyczekiwania. Impulsem do większego ruchu mogą być(choć nie muszą) dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Od początku tygodnia, nastawienie inwestorów było raczej negatywne względem dolara. Środowe prognozy ADP przygotowały rynki na złe dane.

Jeśli jednak dzisiejsza publikacja nie będzie aż tak zła, to możliwe będzie umocnienie dolara. Na wykresie USD/JPY zbliżamy się do wsparcia na poziomie 90. Najważniejszy opór znajduje się na wysokości 96. Aby tam dotrzeć, dolar musi najpierw pokonać linię trendu spadkowego, przebiegającą w okolicy poziomu 93. Spadek poniżej wysokości 90, może doprowadzić rynek do poziomu zlokalizowanego 1000 pipsów niżej.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)