Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Denderski
|

Niewielkie wzrosty na rynku złotego

0
Podziel się:

Złoty rozpoczyna notowania od niewielkich wzrostów USDPLN i EURPLN, ale na razie nie zanosi się na nic poważnego.

Koniec tygodnia obfituje w dane makroekonomiczne. GUS poda informacje o wynagrodzeniach i zatrudnieniu, ale dla złotego ważniejsze dziś będą wydarzenia związane z seks-skandalem, w który zamieszani są czołowi politycy Samoobrony. Jeden z lubelskich radnych tej partii swoimi zeznaniami obciążył lidera partii, Andrzeja Leppera. Cała sprawa jest poważnym testem dla koalicji i jej woli kontynuowania współpracy. Politolodzy prognozują różnorodne scenariusze, z wchłonięciem Samoobrony i LPR przez PiS włącznie, ewentualnie – rozpisanie wcześniejszych wyborów. Złoty rozpoczyna notowania od niewielkich wzrostów USDPLN i EURPLN, ale na razie nie zanosi się na nic poważnego.

Eurodolar rośnie, ale do czasu opublikowania danych z USA nie oczekiwałbym podwyższenia zmienności. Przechodząc do danych – o 11:00 Eurostat opublikuje informacje dotyczące inflacji (prognoza: 1,8% r/r, poprzednio 1,6% r/r) i produkcji przemysłowej (prognoza: -0,2% m/m, poprzednio -1% m/m); o czternastej wspomniane przeze mnie dane z Polski, a pół godziny później zaczną spływać informacje ze Stanów. Będą to: inflacja CPI i CPI bazowy oraz indeks NY Empire State. Rynek oczekuje, że CPI będzie się stabilizował na poziomie 0,2% m/m, oraz że indeks NYES spadnie do 18 pkt. (czyli o prawie 9 punktów). O godzinie 15:00 – Tresury International Capital, czyli napływ kapitałów portfelowych do USA. Makroekonomiczny maraton skończy się wraz z danymi o 15:15, czyli o dynamice produkcji przemysłowej. Bez wątpienia są to najważniejsze dziś dane. Pozytywne zaskoczenie ze strony tych danych powinno umocnić dolara, natomiast wszelkie oznaki stagnacji gospodarczej posłużą za argument tym, którzy liczą na wcześniejsze obniżki
stóp procentowych w USA.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)