Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oczekiwanie na dalsze spadki

0
Podziel się:

Nieoczekiwanie lepsze od oczekiwań dane o produkcji spowodowały znaczącą przecenę obligacji, a rynek spodziewa się dalszego spadku. Złoty reaguje na kiepskie nastroje w regionie.

Nieoczekiwanie lepsze od oczekiwań dane o produkcji spowodowały znaczącą przecenę obligacji, a rynek spodziewa się dalszego spadku. Złoty reaguje na kiepskie nastroje w regionie.

Dochodowość dwuletnich obligacji OK0808 ukształtowała się na poziomie 4,79 proc. wobec 4,72 proc. rano i w porównaniu do 4,73 proc. w poniedziałek. W przypadku papierów pięcioletnich PS0511 było to 5,41 proc. wobec 5,33 proc. i 5,32 proc., a dziesięcioletnich DS1015 5,62 proc. wobec 5,52 proc. rano i w poniedziałek na zamknięciu.

Produkcja przemysłowa w maju 2006 roku wzrosła o 19,1 proc. rok do roku, po wzroście o 5,7 proc. rdr w kwietniu 2006 roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 7,3 proc.

Dodatkowo produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo w maju wzrosła rok do roku o 15,6 proc. oraz wzrosła o 3,8 proc. miesiąc do miesiąca.

Szacunek rynku wskazywał na to, że produkcja przemysłowa w ujęciu dwunastomiesięcznym w maju zwiększyła się średnio o 12,3 proc.

"Dane są niekorzystne dla rynku. Wraz z wysoką dynamiką płac wskazują na możliwość wystąpienia presji inflacyjnej" - powiedział szef dilerów ABN Amro Paweł Kielek.

"Wykluczają definitywnie możliwość obniżek stóp. Wraz z niekorzystnymi danymi z rynku mieszkaniowego w USA wyznaczają jasny trend spadku cen" - dodał.

W środę resort finansów zaoferuje inwestorom na środowym przetargu obligacje pięcioletnie PS0511 za 2 mld zł. Wcześniej resort informował, że oferta będzie mieścić się w przedziale 1,8- 2,8 mld zł.

"Inwestorzy biorąc pod uwagę wyższe ryzyko zażądają niższych cen" - powiedział Kielek.

Rynek walutowy nie zareagował tak negatywnie na dane makro, jednak nastroje nie są najlepsze.

"Patrzymy na sytuację w regionie. Myślę, że środowa sesja powinna przynieść konsolidację w przedziale 4,04-08 PLN/euro. Możliwe jest przebicie 4,10 zł za euro w tym tygodniu, jednak po tym jak przebijemy opór 4,08" - powiedział szef dilerów Banku BPH Andrzej Krzemiński.

Popołudniu za euro płacono 4,0650 zł, czyli dokładnie tyle, co rano i na zamknięciu w poniedziałek. Natomiast za dolara płacono 3,2330 zł wobec 3,2350 zł rano i w poniedziałek.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)