*Spodziewamy się, że w dniu dzisiejszym może nastąpić odreagowanie po piątkowych spadkach na giełdzie i silnym osłabieniu dolara, jednak uważamy, że w dalszym ciągu USD będzie pod presją. *
Opublikowane w piątek fatalne dane z USA przyczyniły się do zwiększenia zmienności i osłabienia dolara. Liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym spadła o 4 tysiące w sierpniu wobec oczekiwanego wzrostu o 100 tysięcy.
Był to pierwszy spadek od czterech lat. Rynek spodziewa się, że w obecnej sytuacji Fed zareaguje i obniży stopy procentowe, bowiem kryzys na rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych odbija się na kondycji gospodarki.
Ostatnie zawirowania na rynkach finansowych mają wpływ na realną gospodarkę, a takiej sytuacji Fed miał być gotowy do działania. Wizja możliwości wystąpienia recesji, o czym wspominał już wcześniej Greenspan, przyczyniła się do silnej wyprzedaży akcji i spektakularnego umocnienia się jena.
W tym tygodniu najważniejszymi danych z gospodarki amerykańskiej będzie sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa. Po bardzo słabych danych NFP rynek będzie szukał w tych publikacjach potwierdzenia do tego, że w gospodarce nie dzieje się najlepiej. Ważne będzie również wtorkowe wystąpienie Tricheta i Bernanke.
EURPLN
Ostatnie zawirowania w polityce nie mają tak dużego wpływu na polską walutę jak sytuacja na rynkach światowych. Zloty umocnił się w okolice 3,8000, silnej strefy wsparcia. Na skutek słabszych danych z rynku pracy w USA doszło do gwałtownego umocnienia się jena i lekkiego umocnienia złotego.
Dziś eurozłoty powinin pozostac dość stabilny i utrzymać się w zakresie od dołu wyznaczonym przez 3,8000, natomiast od góry przez 100-okresową średnią na wykresie dziennym przebiegającą w rejonie 3,8250. Wszelkie osłabienie złotego w te okolice wykorzystywalibyśmy do sprzedaży EURPLN. Istotne wsparcie wynikające z geometrii znajduje się na 61,8% zniesienia fib ostatniego impulsu wzrostowego na poziomie 3,7940.
EURUSD
Bardzo słabe dane z rynku pracy w USA przyczyniły się do testu maksimów z końca sierpnia i ruchu wzrostowego w okolice 1,3800. ECB pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie wobec ostatnich zawirowań rynku, jednak komunikat pozostawał dość jastrzębi.
Sądzimy, że w dniu dzisiejszym dolar w dalszym ciągu będzie pod wpływem piątkowych danych, a wszelkie ruchy korekcyjne na tej parze zostaną wykorzystane do zajmowania długich pozycji w EURUSD. Dobrym poziomem do zakupu wydaje się być strefa 1,3750-60. Uważamy, że poziom 1,3800 będzie testowany i kolejny opór widzielibyśmy dopiero na poziomie 1,3830.
GBPUSD
Silne różnice jakie obserwowane są pomiędzy wzrostem gospodarczym w Wielkiej Brytanii a USA powodują, że GBP w dalszym ciągu powinien być silny. Dziś poznamy inflacje PPI z Wielkiej Brytanii, a więc lepsze bądź zgodne z oczekiwaniami dane powinny doprowadzić do ruchu wzrostowego powyżej 2,0300.
Kupowalibyśmy GBPUSD w strefie 2,0230-2,0250, gdyz silna strefa oporu wynikająca z nagromadzenia się geometrii znajduje się dopiero pomiędzy 2,0345 (projekcja 161,8% zniesienia ostatniej fali korekcyjnej) a 2,0365 (70,7% zniesienia całości spadków z poziomu 2,06 na 1,9650). 50-okresowa średnia na wykresie dziennym, wyznacza wsparcie na poziomie 2,0215.
USDJPY
Opublikowane dziś w nocy dane na temat PKB pokazały spadek wzrostu gospodarczego o 0.3% licząc kwartał do kwartału i o 1,2% w ujęciu rok do roku. Na skutek publikacji słabszych danych indeks Nikkei zniżkował na zamknięciu, natomiast USDJPY pozostawał dość stabilny. Jen dość spektakularnie umocnił się w piątek do dolara na skutek publikacji bardzo słabych danych NFP ( pierwszy spadek od czterech lat!).
Wybicie dołem z formacji trójkąta i przyśpieszenie ruchu spadkowego na USDJPY na skutek piątkowych danych wskazują na możliwość kontynuacji spadków w okolice ostatniego minimum na wykresie dziennym. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 113,55 i tam jen ponownie może być kupowany. Najbliższe wsparcie znajduje się a poziomie 112,50.