USD/PLN
Złoty rozpoczął tydzień od umocnienia się względem większości walut. Na dolarze względem krajowej waluty ponownie balansujemy w okolicach czerwcowego wierzchołka przy 3.4060, który pełni teraz rolę wsparcia. Przypomnę, że kurs porusza się tu w ponad 3-miesięcznym kanale wzrostowym i dopiero wyraźne wybicie z niego dołem kazałoby się liczyć z utratą aktualnej przewagi przez posiadaczy dolara. Zakres formacji to obecnie 3.38 - 3.53. Jako filtr sygnał sprzedaży potraktować można poziom 3.36. Do tego miejsca dolar ma większe szanse na kontynuację umocnienia, niż na deprecjację. Jeśli chodzi o krótkoterminowe opory, to podaży spodziewałbym się przy cenie ok. 3.44 - 3.45, czyli w strefie wierzchołków z dwóch ostatnich tygodni. Ich przekroczenie winno się przełożyć na kolejną falę umocnienia amerykańskiej waluty. Pierwszym, docelowym poziomem tego ruchu byłaby cena 3.51 (161,8% wysokości fali aprecjacji złotego sprzed dwóch tygodni).
EUR/PLN
Umocnienie krajowej waluty widoczne jest dziś także względem euro. Ceny zbliżyły się do okolic wsparcia przy 4.11. Jego przekroczenie kazałoby się liczyć z kontynuacją spadku do poziomu 4.06. Jak na razie nie udało się zatem skierować rynku w stronę oporu przy 4.1850, czyli do poziomu, gdzie znajduje się ostatnie, 61,8% zniesienie. Dopiero wyjście wyżej otwierałoby teoretycznie drogę do poziomu szczytu całej fali wzrostowej, zapoczątkowanej z marcowego dołka. Znajduje się on przy cenie 4.30. Do poziomu 4.1850 nadal zatem należy się liczyć z tym, że aprecjacja euro z dwóch ostatnich tygodni jest jedynie korektą trendu spadkowego, z jakim mieliśmy do czynienia od początku maja. Głównym wsparciem jest w dalszym ciągu poziom 4.00 i dopiero zejście niżej otwierałoby drogę do minimum całego, średnioterminowego trendu spadkowego, który zlokalizowany jest przy cenie 3.8690.
PLN BASKET
Umocnienie złotego widoczne jest dziś również na koszyku. Nie udało się zatem bykom sforsować poziomu 3.81, czyli majowego wierzchołka. Koszyk zatem nadal pozostaje w już niemal średnioterminowej konsolidacji w zakresie 3.6450 - 3.81. Można zatem zakładać, że dopiero wybicie się z tego rejonu pozwoli wyznaczyć dalszy kierunek zmian cen. Krótkoterminowym wsparciem jest poziom 3.73 i zejście pod jego poziom uprawdopodobniłoby kontynuację ruchu w zakresie wspomnianego horyzontu, czyli w tym przypadku aprecjację złotego w stronę 3.6450. Póki co, nadal posiadacze walut obcych (euro i dolara względem złotego) mają krótkoterminową przewagę.
GBP/PLN
Bardzo ciekawie prezentuje się dzisiejsze, dość dynamiczne umocnienie złotego względem funta brytyjskiego. Pod koniec tygodnia nie udało się posiadaczom brytyjskiej waluty wybić trwale ponad poziom 6.05 - 6.06, gdzie znajdowała się około 2,5-miesięczna linia trendu spadkowego. Warto jednak zauważyć, że stanowi ona również górne ograniczenie formacji klina zniżkującego. Jest on poprzedzony dynamiczną falą wzrostową (zapoczątkowaną w marcu), a zatem jego wymowa jest tu pozytywna - zapowiedź wybicia górą i kontynuacji trendu spadku wartości krajowej waluty. Aktualne, dość wyraźne umocnienie krajowej waluty jedynie potwierdziło wagę górnego ograniczenia wspomnianej formacji, a zatem można się obecnie liczyć ze skierowaniem cen w stronę ograniczenia dolnego, które aktualnie zlokalizowane jest przy cenie 5.89. Obecnie o ponownym zyskiwaniu przewagi posiadaczy funta świadczyłoby wybicie z formacji klina górą, czyli ponad cenę 6.04.
CHF/PLN
Złoty zyskuje dziś także względem franka szwajcarskiego. Tutaj oporem pozostaje cena 2.6750 - 2.68. Wsparciem w krótkim terminie jest teraz 2.6150. Jego przekroczenie winno się przełożyć na kontynuację krótkoterminowej aprecjacji złotego do okolic lipcowych minimów, czyli 2.5815 i wybicie pod to wsparcie kazałoby się liczyć ze zniesieniem całej fali wzrostowej, zapoczątkowanej w marcu z poziomu 2.4925. Jeśli chodzi o kwestię oporów, to wybicie się ponad poziom 2.68 sugerowałoby umocnienie franka szwajcarskiego do poziomu ok. 2.7150 - 2.72, gdzie między innymi znajduje się 161,8% wysokości fali spadkowej sprzed dwóch tygodni, jak również ostatnie, 61,8% zniesienie trendu spadkowego, z jakim mieliśmy do czynienia od początku maja. Wyjście wyżej (nad 2.72) stanowiłoby zapowiedź jego skorygowania w całości, czyli deprecjacji złotego do poziomu 2.80. Póki co, na parach złotowych mamy krótkoterminowy pat i brak jednoznacznego kierunku.