Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Powrót sentymentu do „zielonego”

0
Podziel się:

Zwyżka EUR/USD obserwowana wczoraj po południu, a także w godzinach nocnych nie zdołała doprowadzić do pokonania poziomu figury 1,21 i dzisiaj rano obserwujemy powrót sentymentu do „zielonego”.

*Rynek złotego: *
Pod dyktando inflacji i SdPl

Opublikowane wczoraj po południu dane o majowej inflacji wyraźnie zaskoczyły rynek. W relacji rok do roku ceny wzrosły aż o 3,4 proc., wobec 2,2 proc. zanotowanych w kwietniu i oczekiwaniach na poziomie 2,9 proc. r/r. Co ciekawe nie jest to tylko wynik wzrostu cen paliw, ale i także pozostałych komponentów wskaźnika, czyli wyposażenia mieszkań, czy cen odzieży i obuwia. Informacje te powodują, że podwyżka stóp procentowych na zaplanowanym na koniec czerwca posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej jest nieunikniona, pytanie teraz tylko o ile – wydaje się, iż 50 p.b. ruch staje się prawdopodobny.

Drugą kluczową informacją dnia jest wyraźne zbliżenie stanowisk pomiędzy premierem Belką, a przewodniczącym SdPl, Markiem Borowskim. Wczoraj premier powiedział, iż jest skłonny przystać na propozycję Socjaldemokracji postulującej powtórne poddanie się sejmowej weryfikacji na początku października, a Marek Borowski zgodził się na rozmowy programowe związane z działaniami rządowego gabinetu. Wszystko to powoduje, iż szanse na poparcie dla gabinetu Marka Belki wyraźnie wzrosły. Rynek będzie teraz przyglądać się możliwym działaniom rządu, oraz w jakim stopniu będzie on w stanie realizować dalsze elementy programu Jerzego Hausnera. Przypomnijmy, iż w zeszłym tygodniu pojawiły się informacje, iż rząd Marka Belki może zrezygnować z części zakładanych oszczędności.

Tym samym opublikowane wczoraj pozytywne informacje nie koniecznie mogą przełożyć się na dalsze wyraźne umacnianie się złotego, jak to obserwowaliśmy do tej pory.

Rynek międzynarodowy:
Powrót do mocniejszego dolara

Zwyżka EUR/USD obserwowana wczoraj po południu, a także w godzinach nocnych nie zdołała doprowadzić do pokonania poziomu figury 1,21 i dzisiaj rano obserwujemy powrót sentymentu do „zielonego”. Jednym z czynników, który miał na to wpływ była także sytuacja na rynku jena, gdzie nie doszło jednak do podwyżki stóp procentowych przez Bank Japonii, na co liczyli niektórzy i w efekcie jen stracił na wartości do dolara.

Inwestorzy próbują także „zapomnieć” o wczorajszych słabych danych o deficycie handlowym w USA (na uwagę zasługuje tutaj spadek eksportu) i liczą, iż publikowane dzisiaj dane o inflacji konsumenckiej w maju „zasugerują” tempo podwyżek stóp procentowych przez FED (zwłaszcza, iż wczorajsze dane o sprzedaży detalicznej były dobre). Dzisiejsze figury zostaną opublikowane o godz. 14:30 – szacuje się, iż w maju inflacja CPI wzrosła o 0,4 proc. i 0,2 proc. z wyłączeniem cen żywności i energii. O tej samej porze podane zostaną także dane o zapasach firm w kwietniu (progn. 0,4 proc.), a o godz. 15:45 czeka nas przełożona z piątku publikacja informacji o indeksie nastrojów konsumenckich Uniwersytetu w Michigan – stan na początek czerwca. Rynek szacuje tutaj nieznaczny spadek do 89,9 pkt. z 90,2 pkt. w końcu maja.

Największy wpływ na rynek będzie dzisiaj mieć (poza danymi o inflacji CPI) zaplanowane na godz. 17:00 przemówienie Alana Greenspana na forum Senackiej Komisji Bankowej. Rynek czeka na kolejne informacje w kwestii podwyżek stóp procentowych.

Tym samym dzisiaj spodziewalibyśmy się powrotu do silniejszego dolara, a poziom figury 1,21 nie powinien zostać przekroczony.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)