We wtorek notowania EUR/USD pozostają pod silną presją popytu. Po popołudniu kurs tej pary wspiął się do poziomu 1,4554 dolara z 1,4474 wczoraj pod koniec dnia. Tym samym euro było w relacji do dolara najdroższe w historii.
Nowe rekordy wszech czasów eurodolara to w ostatnim czasie dość częste zjawisko. Od 12 września br., gdy po prawie dwumiesięcznej przerwie euro poprawiło swój wakacyjny rekord na poziomie 1,3849 dolara, średnio co drugi dzień wspina się na nowe historyczne poziomy.
Proces osłabienia dolara do euro, ale też i do innych światowych walut, budowany jest przede wszystkim w oparciu o niekorzystną dla amerykańskiej waluty zmianę w poziomie stóp procentowych w USA i strefie euro. Duże znacznie mają również obawy o kondycję amerykańskiej gospodarki, których jak pokazują ostatnie dni, nie są w stanie nawet częściowo rozwiać stosunkowo dobre doniesienia płynące ze Stanów Zjednoczonych, jak październikowy raport o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym czy zaskakujący wzrost aktywności sektora usług.
Osłabienie dolara ma silny wpływ na rynki finansowe, windując m.in. do rekordowych poziomów ceny złota i ropy. W dniu dzisiejszym za uncję złota trzeba było zapłacić nienotowane od 1980 roku 821 dolarów, natomiast za baryłkę ropy Brent rekordowe 92,30 dolarów.
Silny wzrost kursu EUR/USD w sposób naturalny odbija się na notowaniach pary USD/PLN. We wtorek spadła ona o 1,8 grosza do poziomu 2,4953 zł zł, co jest najniższym poziomem od połowy stycznia 1996 roku.
O godzinie 13:26 kurs EUR/USD testował poziom 1,4545 dolara, kurs USD/PLN 2,4958 złotego, ropa Brent 91,98 dolara a złoto 819,10 dolara.