Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rynek uważa, że decyzja FOMC wywoła inflację

0
Podziel się:

Najwyraźniejsze obecnie trendy obserwowane na rynkach to spadający dolar i obligacje skarbowe, rosnące złoto i ceny akcji. Wszystkie te ruchy są bezpośrednio związane z decyzją FOMC.

Najwyraźniejsze obecnie trendy obserwowane na rynkach to spadający dolar i obligacje skarbowe, rosnące złoto i ceny akcji. Wszystkie te ruchy są bezpośrednio związane z decyzją FOMC.

Przekonała ona inwestorów, że FED nie ma zamiaru dopuścić aby na rynkach aktywów nastąpiła jakakolwiek większa korekta, mimo, że członkowie FOMC sami wielokrotnie podkreślali, że rynki nieodpowiednio wyceniają ryzyko.

Poprzez dużą obniżkę stóp procentowych w sytuacji, gdy indeksy giełdowe znajdują się blisko historycznych maksimów, bezrobocie jest bliskie kilku letnim minimom a wzrost gospodarczy jest bliski trendowi pokazali, że stabilność pieniądza nie jest ich podstawowym celem – podstawowym celem FED jest dostarczanie rynkom płynności by mogły nieprzerwanie rosnąć.

FED wywołuje kolejny raz kolejną bańkę po to by utrzymać starą bańkę (którą też sam wywołał) i jest gotowy poświęcić w tym celu wartość dolara. Rynek to wszystko widzi i dlatego sprzedaje gwałtownie USD. Swoją decyzją FED wyraźniej pokazał, że bez stałej stymulacji monetarnej amerykańskiej gospodarce grozi zawalenie.

Gdyby było inaczej to FED pozwoliłby na korektę cen aktywów (odpowiednią wycenę ryzyka), pozwoliłby na upadek najbardziej agresywnych spekulantów (do których trzeba zaliczyć wielu kredytobiorców) i wyjście na jaw skali skażenia systemu finansowego. Było by to bolesne, ale takie katharsis przywróciłoby szybciej i skuteczniej zaufanie inwestorów (tak jak na giełdzie po upadkach firm stosujących kreatywną księgowość).

Decyzja FOMC mogła być iskrą, która zapoczątkuje większe osłabienie USD. Uważamy, że słaby dolar jest jednym z trendów, na który obecnie można stawiać.

EURPLN

Złoty ciągle testuje wsparcie przy 3,76. Umocnienie złotego wytraciło tempo po tym jak inwestorzy w USA ochłonęli po obniżce stóp we wtorek i przestali wczoraj kupować akcje, niepewność wprowadza także trwająca wyprzedaż obligacji z obaw o możliwość wzrostu inflacji. Słabość USD powinna pomagać złotemu, jednak efekt ten nieco zmniejszony jest poprzez obawy, że obecna polityka FED może doprowadzić do odwrócenia się inwestorów od dolara i amerykańskich aktywów możliwość to by oznaczało możliwość dużego wzrostu stóp procentowych w USA.

W pierwszej fazie spowodować to mogłoby niepokoje na rynkach, w drugiej jednak zwiększyłoby popyt na aktywa w krajach, których gospodarki się rozwijają pomyślnie, tak jak w Polsce. Z tych względów uważamy, że złoty w dłuższym terminie będzie mocny, szczególnie do USD, w krótkim należy się wykazać cierpliwością i sprzedawaniem EURPLN na wzrostach.

EURUSD

Sytuacja dolar jest zła fundamentalnie i technicznie. Fundamentalną przyczyną jest oczywiście obniżka stóp procentowych, która może być pierwszą w większym cyklu oraz obaw, że wywoła to inflację. Inwestorzy kupują złoto i aktywa, które będą zachowywały się dobrze w obliczu utraty siły nabywczej przez pieniądz. Oczekujemy dalszych wzrostów i nadal rekomendujemy zakupy EURUSD najlepiej na 20-30 punktowych korektach. Następnym celem jest okolica 1.4150. Trend spadkowy USD może być silny i trwały, dlatego, że sprzedawanie dolarów nie niesie dużego ryzyka – jest to bardzo dobrze uzasadniony fundamentalnie trend i co najważniejsze zarówno w krótkim jak i w długim terminie. Należy też pamiętać, że długoterminowi inwestorzy i korporacje mogą i powinny zacząć dołączać się do tego trendu.

GBPUSD

Funt umocnił się istotnie wobec waluty amerykańskiej w dniu wczorajszym, jednak w dalszym ciagu istotnie tracił na wartości wobec euro. Lepsze dane na temat podaży pieniądza M4 a także sprzedaży detalicznej pomogły funtowi powrócić w okolice powyżej 2,0100. Pomimo, tego sadzimy, że w BoE pozostanie mniej jastrzębi, jako że inflacja w dalszym ciągu znajduje się poniżej celu Banku Anglii.

Na wykresie w skali 1h GBPUSD pozostaje w lekkim kanale wzrostowym, którego dolne ograniczenie wyznacza wsparcie na poziomie 2,0030, gdzie funt prawdopodobnie będzie znów kupowany. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 2,0050. 61,8% zniesienia fib wyznacza najbliższy opór na poziomie 2,0170.

USDJPY

Wczoraj dolar tracił na wartości w stosunku do wielu walut, w tym również jena. Obniżka przez Fed głównej stopy procentowej o 50pb sprawiła, że obecnie inwestycje typu carry-trade są mniej atrakcyjne na tej parze. Dodatkowo, perspektywy gospodarki amerykańskiej nie są najlepsze, co powoduje mniejsze zainteresowanie tymi ryzykownymi inwestycjami.

Wczorajsze umocnienie jena należy traktować jako korektę ostatnich silnych wzrostów w okolice 116,30. Na wykresie w skali dziennej ukształtowała nam się formacji trójkąta, wobec czego istnieje ryzyko testu dolnej linii poprowadzonej po ostatnich minimach. Nie ma jednak fundamentalnych przesłanek do istotnego umocnienia się jena. Głównym czynnkiem może być jedynie silna presja na dolara.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)