W środę rano złoty pozostawał na poziomach zbliżonych do poniedziałkowego zamknięcia, a analitycy wskazują, że przy braku nowych danych makro w najbliższym czasie nadal w centrum uwagi pozostanie nowy rząd i jego zaplecze polityczne.
W środę rano za euro płacono 3,9745 zł wobec 3,970 zł w poniedziałek na zamknięciu, a za dolara 3,3035 zł wobec 3,3050 zł.
"Inwestorzy nadal będą obserwowali to, co będzie się działo na scenie politycznej i przyglądali się zapleczu, które poprze rząd Marcinkiewicza" - powiedział Tomasz Zdyb, analityk z Pekao SA.
W środę Andrzej Lepper powiedział, że PiS ma dobry program, i dlatego nie wyklucza teraz poparcia nowego rządu przez Samoobronę.
Na rynku obligacji, po tym jak w poniedziałek zawarto zaledwie kilka transakcji, kluczowym wydarzeniem będzie przetarg obligacji dwuletnich OK1207 o wartości 1,5 mld zł.
W środę rano dochodowość dwuletnich papierów wynosiła 4,69 proc. wobec 4,73 proc. w poniedziałek, pięcioletnich 5,20 proc. wobec 5,22 proc., a dziesięciolatek 5,28 proc. wobec 5,30 proc.