Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Słaby odczyt PMI i negatywne perspektywy przed złotym?

0
Podziel się:

Pierwsza sesja w nowym roku przynosi względną stabilizacje notowań złotego. Polska waluta o godzinie 09:30 wyceniania jest przez rynek następująco: 4,4590 PLN (-0,15 proc.) względem euro, 3,4513 PLN (-0,24 proc.) wobec dolara oraz 3,6610 (0,1 proc.) w zestawieniu z frankiem szwajcarskim.

Słaby odczyt PMI i negatywne perspektywy przed złotym?

Pierwsza sesja w nowym roku przynosi względną stabilizacje notowań złotego. Polska waluta o godzinie 09:30 wyceniania jest przez rynek następująco: 4,4590 PLN (-0,15 proc.) względem euro, 3,4513 PLN (-0,24 proc.) wobec dolara oraz 3,6610 (0,1 proc.) w zestawieniu z frankiem szwajcarskim.

Rentowność długu na rynku wtórnym oscyluje blisko 5,88 proc. - ostatniej wartości zanotowanej w minionym roku. Po burzliwej sesji w dniu 30 grudnia dzisiejszy handel powinien charakteryzować się spadkiem zmienności oraz przynieść stabilizacje nastrojów z uwagi na brak obrotu na głównych rynkach finansowych.

W trakcie piątkowej sesji podczas, której podliczany był końcowy fixing NBP (według, którego rozliczony zostanie dług denominowany w walutach obcych) byliśmy świadkami obrony kursu złotego przez instytucje centralne. Po kluczowej godzinie 11:00 złoty pozbawiony wsparcia ze strony BGK momentalnie osłabił się o około 4 gr wobec euro.

Tendencja ta została w późniejszej części sesji wyhamowana przez NBP, który pojawił się na rynku ok. 14:30 – skutecznie zmniejszając dynamikę ruchu spadkowego. Scenariusz taki był prawdopodobny z uwagi na fakt, iż w trakcie ostatnich sesji minionego roku zachowywał się względnie stabilnie pomimo kontynuacji ruchu spadkowego na eurodolarze. Kapitał spekulacyjny obawiał się, iż grając na osłabienie złotego może _ zderzyć się _ z instytucją centralną na rynku – w momencie, gdy takie zagrożenie zostało istotnie zredukowane część inwestorów postanowiła zrealizować pozycje zakładające aprecjacje polskiej waluty tym samym doprowadzając do dynamicznych spadków w wycenie.

Ponadto nastroje na walutach regionu (w tym na rynku złotego) wyraźnie pogorszyły się po tym jak węgierski parlament w piątek przeforsował nowe regulacje prawne odnoszące się do instytucji Banku Centralnego. Decyzja ta została podjęta wbrew zastrzeżeniom ze strony UE oraz EBC, co bezpośrednio zagraża negocjacjom z MFW odnośnie zaoferowania linii kredytowej. Potencjalny zastrzyk kapitału miałby być wykorzystany do _ obrony _ rentowność długu na rynku wtórny oraz zapobieżeniu postępującej deprecjacji forinta.

Warto również przytoczyć dzisiejszą wypowiedź ministra finansów Jacka Rostowskiego, który w wywiadzie dla Newsweek'a powiedział, iż NBP w skrajnej opcji mógłby skupować dług z rynku wtórnego. Zdanie to pomimo, iż w chwili obecnej wydaje się mocno nierealne, sugeruje, że polscy włodarze są otwarci na potencjalne _ poluzowanie ilościowe _ w przypadku wystąpienia paniki na rynkach finansowych. W chwili obecnej Polska posiada dostęp do elastyczne linii kredytowej w MFW o wartości 30 mld USD, która mogłaby zostać użyta w przypadku nagłego wzrostu rentowności długu na rynku.

Dzisiejszy odczyt przemysłowego PMI (48,8pkt) dla gospodarki polskiej drugi miesiąc z rzędu znalazł się poniżej newralgicznej granicy 50pkt oddzielającej rozwój gospodarczy od recesji. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Markit publikacja ta osiągnęła wartość najniższa od października 2009 roku.

Skutecznie zwiększa to zagrożenie, iż po okresie ostatnich optymistycznych odczytów z gospodarki polskiej przyszłe publikacje fundamentalne wykażą już oznaki mocniejszego spowolnienia tak jak wskazywałby odczyt wyprzedzającego wskaźnika PMI. Wedle danych składowych zatrudnienie spada po raz pierwszy od lipca 2010r., a inflacja kosztowa przyspiesza do najwyższej od 8 miesięcy. Gwałtowny spadek nowych zamówień ( najniższy od czerwca 2009r.) pozwala przypuszczać, iż w perspektywie 3-4 miesięcy gospodarkę Polską może czekać gwałtowne spowolnienie - jednak kluczowe będą dopiero kolejne odczyty, które potwierdzą aktualne obawy.

W trakcie dzisiejszej sesji warto śledzić odczyty pozostałych wskaźników PMI dla gospodarek strefy. Niezależnie od publikacji wycena złotego powinna pozostać względnie stabilna z uwagi na burzliwą końcówkę roku oraz dzisiejszy brak handlu w kluczowych centrach obrotu. Kolejne dni i wzrost aktywności na rynku najprawdopodobniej przyniosą spadek wartości polskiej waluty z uwagi na wzrost awersji do ryzyka spowodowany eskalacją obaw związanych z pogłębieniem kryzysu w Strefie oraz wyczekiwaniem na _ wyrok _ ze strony agencji ratingowej S&P.

Porównaj na wykresach notowania walut Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)