Poniedziałek potwierdził wciąż pozytywne nastawienie inwestorów do naszej waluty. Pomimo spadków kursu EURUSD złoty stilbie zyskiwał na wartości. Opublikowane dane makro nie wzbudziły większego zainteresowania inwestorów. Spadek dynamiki płac w sektorze przedsiębiorstw do poziomu 1.8% w ujęciu rocznym dla gospodarki nie jest pozytywnym sygnałem. Jeżeli tendencja ta zostanie utrzymana w najbliższych miesiącach to szanse na wyraźne przyspieszenie koniunktury wyraźnie maleją. Wciąż nieciekawa mimo oznak poprawy sytuacja na rynku pracy w sposób znaczący wpływa na niską dynamikę wydatków konsumpcyjnych. Dane te zwiększają jednak prawdopodobieństwo kolejnej obniżki stóp procentowych pod koniec bieżącego roku.
W dniu wczorajszym Ministerstwo Finansów zrewidowało swoje prognozy PKB w III-im kwartale z 3.7% do 3.4% i przedstawiło raport z wykonania budżetu po pierwszych 9 miesiącach br. Deficyt budżetowy w tym okresie wyniósł 50.8% kwoty deficytu zapisanej w ustawie budżetowej na 2005 rok.
Dzisiejszy dzień nie przyniesie istotnych informacji makroekonomicznych i do czasu publikacji jutrzejszych danych o dynamice produkcji przemysłowej oraz inflacji liczonej w cenach producentów na rynku nie powinno wiele się wydarzyć. Kurs EURPLN wciąż znajduje się w trendzie bocznym, przebywając od początku września w kanale ograniczonym poziomami 3.87 – 3.95. Opór wewnątrz zakresu konsolidacji można umiejscowić przy cenie 3.91. Istotnym sygnałem do kontynuacji spadków na tym rynku jest wyraźne odbicie kursu od linii średnioterminowego trendu spadkowego, co moim zdaniem sugeruje ponowny test okolic wsparcia przy 3.87 w drugiej części tygodnia. Bardzo niekorzystnym sygnałem w krótkim i średnim terminie byłoby przebicie górnego ograniczenia trwającej konsolidacji, co wskazywałoby na szybki ruch w kierunku psychologicznej bariery przy cenie 4.0, jednak moim zdaniem do realizacji tego scenariusza nie dojdzie i przebywanie kursu EURPLN w wyższych poziomach może stanowić dobrą okazję do bieżącej sprzedaży wspólnej
waluty. Osłabienie dolara w końcówce tygodnia na światowych rynkach wyraźnie przyczyniło się do spadku kursu USDPLN poniżej ważnego poziomu 3.27. Wsparciem jest cena 3.23 a następnie okolice 3.21. Moim zdaniem możemy liczyć na pokonanie tych poziomów – celem na ten tydzień (uwzględniając prawdopodobne wzrosty kursu EURUSD w kierunku 1.21) wydają się okolice 3.19.
