Środowa sesja na rynku walutowym i obligacji przebiega bardzo spokojnie i tak, zdaniem dilerów, powinno pozostać do końca dnia.
Około godziny 14.45 za euro płacono 3,8680 zł wobec 3,8690 zł rano i w porównaniu z 3,8750 zł na zamknięciu we wtorek. Dolara wyceniano na 2,9770 zł w odniesieniu do 2,9795 zł rano i w porównaniu do 2,99 zł.
W środę nie ma publikacji żadnych danych makroekonomicznych. Sesja przebiega dość spokojnie.
"Dzisiaj jest bardzo spokojnie. Wahania oscylują wokół 3,87. Rano mieliśmy lekkie umocnienie, gdyż były zlecenia na sprzedaż euro/ złoty. Do końca dnia nie będzie większych zmian" - powiedział PAP Andrzej Krzemiński, diler z Banku BPH.
Także na rynku obligacji panuje marazm.
"Rynek jest dosyć stabilny. Od wyniku aukcji nic się nie dzieje, podobna sytuacja jest na rynkach bazowych i na rynku walutowym. Do końca dnia praktycznie nie będzie danych, dlatego nic wielkiego na tym rynku raczej się nie zdarzy" - wyjaśnił Paweł Kilek, diler ABN Amro
Środowa aukcja Ministerstwa Finansów, na której sprzedano całą oferowaną pulę obligacji dwuletnich OK0709 o wartości 1 mld zł, nie miała wpływu na rynek. Popyt na aukcji wyniósł 6.581,5 mln zł. Średnia rentowność wynosiła 4,494 proc., co odpowiadało cenie średniej 897,59 zł.
Około godz. 14.40 rentowność obligacji dwuletnich (OK1208) wynosiła 4,46 proc. wobec 4,45 proc. rano i w porównaniu do 4,48 proc. na zamknięciu we wtorek. Rentowność papierów pięcioletnich (PS0511) wynosiła 4,86 proc. w porównaniu z 4,86 proc. rano i względem 4,83 proc., natomiast dochodowość dziesięcioletnich papierów (DS1017) ukształtowała się odpowiednio na poziomie: 5,15 proc., 5,13 proc. i 5,14 proc.
