Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Szymon Zajkowski
|

Te dane mogą negatywnie wpływać na złotego

0
Podziel się:

O godzinie 10:00 poznamy ostatnie ważne dane z Polski za marzec: dynamikę sprzedaży detalicznej oraz stopę bezrobocia. Prognozy są niepokojące.

Te dane mogą negatywnie wpływać na złotego

Od początku tygodnia notowania głównej pary walutowej pozostają względnie stabilne. Przed rozpoczęciem sesji europejskiej kurs EUR/USD znajduje się na 1,3040. Po wczorajszym osłabieniu większości walut z rynków wschodzących notowania złotego wobec euro dotarły pod górne ograniczenie trendu bocznego, w którym poruszają się od prawie dwóch tygodni.

Obecnie kurs EUR/PLN znajduje się na 4,11, a USD/PLN na 3,15.

Dziś najważniejszymi wydarzeniami będą odczyty indeksów PMI dla największych gospodarek strefy euro i całego Eurolandu (08:58 – 09:58) oraz dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia z Polski. W trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy już indeks PMI dla przemysłu w Chinach za kwiecień. Jego wartość spadła poniżej konsensusu (z 51,6 do 50,5 pkt.). Na słabsze od prognoz dane z Chin tradycyjnie najsilniej zareagowały (mocno handlowo powiązane z Państwem Środka) dolary: nowozelandzki oraz australijski.

Od rana w gronie G-10 wobec amerykańskiego dolara te dwie waluty najsilniej tracą na wartości. Dziś oprócz indeksów PMI oraz danych z polski warto zwrócić uwagę na decyzję banków centralnych – o godzinie 14:00 węgierskiego (prawdopodobnie dojdzie do dziewiątej z rzędu obniżki kosztu pieniądza, obecnie główna 5 proc.) oraz o 23:30 nowozelandzkiego (konsensus: brak zmian, główna 2,5 proc.).

Strefa euro: Spadki PMI osłabią euro

Od godziny 8:58 zaczną pojawiać się publikacje wstępnych wartości indeksów PMI dla usług i przemysłu za kwiecień. Ostatnie miesiące nie pokazały symptomów oczekiwanego przez ECB ożywienia w gospodarce. Co więcej w ubiegłym miesiącu pogorszeniu uległy nawet dane z Niemiec, czyli największej gospodarki Eurolandu, która stanowiła koło zamachowe koniunktury w całej strefie euro. Konsensusy prognoz odnośnie indeksów dla usług i przemysłu w całej strefy euro w obu przypadkach zakładają wzrost w kwietniu o 0,2 pkt. i kształtują się na poziomach, odpowiednio: 46,6 i 47 pkt. Jeżeli dane rozczarują, wpiszą się w serię negatywnych doniesień z Eurolandu i przełożą na wzrost spekulacji o obniżce stóp procentowych przez ECB już na najbliższym, przyszłotygodniowym posiedzeniu. To z kolei powinno wywołać osłabienie wspólnej waluty.

Polska: kolejny argument za obniżką stóp

O godzinie 10:00 poznamy ostatnie ważne dane z Polski za marzec: dynamikę sprzedaży detalicznej oraz stopę bezrobocia. Nasza prognoza sprzedaży detalicznej (-1,6 proc. rok do roku) jest bardziej pesymistyczna niż konsensus rynkowy (0,7 proc. rok do roku). Uważamy, że największy wpływ na spadek sprzedaży detalicznej miał negatywny wpływ czynników pogodowych na kategorię odzież i obuwie. Odnośnie stopy bezrobocia podobnie jak rynek zakładamy stabilizację na poziomie 14,4 proc. Dane zgodne z naszą prognozą (przede wszystkim sprzedaż detaliczna) negatywnie wpływać będą na wartość polskiej waluty.

Po ostatnich wypowiedziach członków RPP oraz słabej produkcji przemysłowej i niskiej inflacji będzie to bowiem kolejny argument za obniżką stóp procentowych. W ostatnich tygodniach publikacje danych z rodzimej gospodarki nie były w stanie wpłynąć na trend w notowaniach par złotowych. Dlatego też spodziewamy się jedynie krótkotrwałego osłabienia złotego.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)