Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyczekiwanie na dane o inflacji

0
Podziel się:

Początek tygodnia na rynku walutowym przebiegał pod znakiem lekkiego osłabienia dolara.

Początek tygodnia na rynku walutowym przebiegał pod znakiem lekkiego osłabienia dolara. Nie zmienia to jednak ogólnej wymowy rynku, która cały czas sprzyja amerykańskiej walucie.

Na wczorajsze zmiany nie miały zasadniczo wpływu dane na temat indeksy NY Empire State. Były to dane wstępne za październik. Oczekiwano, że indeks wyniesie 12pkt, podczas gdy faktycznie było to 22,9pkt. Bez echa przeszło również przemówienie szefa FED, Bena Bernanke, który nie powiedział nic na temat polityki monetarnej oraz gospodarki. Można więc zakładać, że rynek wyczekuje obecnie na dzisiejszą, bardzo ważną publikację, gdzie dowiemy się, jak we wrześniu zmieniła się inflacja PPI. Szacuje się, że spadła o 0,6%, natomiast w przypadku PPI bazowej odnotujemy wzrost o 0,2%. Dane te mogą mieć spore znaczenie dla dolara, bowiem rynek od dawna wyczekuje nowych sygnałów z zakresu kierunku dalszego kształtowania polityki pieniężnej w USA. Dane te będą również dobrym pretekstem do poznania krótkoterminowej kondycji rynku. Aktualnie można mówić o krótkoterminowej, dobrej kondycji dolara. Jeśli więc dane będą dla dolara korzystne, a ten pomimo tego nie zareagowałby wyraźnym umocnieniem, winien to być już dosyć
istotny sygnał, że aktualny trend może się powoli wyczerpywać. Z pozostałych danych dostaniemy dziś również informacje na temat dynamiki produkcji przemysłowej (prog. bez zmian), wykorzystanie potencjału produkcyjnego (prog. 82,3%) oraz indeks rynku nieruchomości podawany przez NAHB (prog. 28pkt).

EUR/USD

Początek tygodnia na eurodolarze minął pod znakiem niewielkich wahań. Nie udało się kupującym amerykańską walutę doprowadzić do dalszego wzrostu jej wartości, czyli impulsu zapoczątkowanego w piątek. Rynek po chwilowych zmaganiach z rejonem 1,25 wrócił powyżej tego poziomu. Sytuacja nie jest jednak jeszcze jednoznaczna, bowiem do wyznaczenia nieco głębszej korekty potrzeba wyjścia powyżej poziomu ok. 1,2570. Jak na razie aktualne wahania należałoby interpretować jako konsolidacja w rejonie minimów, co tym samym w dalszym ciągu faworyzuje posiadaczy dolara.

USD/JPY

Osłabienie dolara widoczne było również na parze względem japońskiej waluty. Stronie podażowej udało się przez chwilę doprowadzić nawet do naruszenia najbliższego wsparcia, za jakie można było uznać rejon dolnego ograniczenia około tygodniowego kanału wzrostowego. Ostatecznie skończyło się na jego naruszeniu, natomiast wsparciem okazały się nieco bardziej stabilne okolice w rejonie 119,00. Można więc obecnie zakładać, że zejście pod ten poziom przełoży się na pogłębienie korekty w stronę 118,40.

EUR/JPY

Początek tygodnia przyniósł już pewne zmiany na parze eurojena. O ile przez niemal cały, poprzedni tydzień mieliśmy do czynienia z konsolidacją o lekko spadkowym nachyleniu, o tyle początek tego tygodnia przyniósł już przyspieszenie wzrostu wartości jena. Kurs zbliżył się aktualnie do rejonu wsparcia przy 149,00. Można więc zakładać, że jego przebicie miałoby szansę zaowocować dalszym wzrostem wartości jena w stronę okolic 147,90 - 148,00. Jeśli chodzi o opory, to najbliższym nadal kluczowym pozostaje rejon 150,60 - 150,70.

GBP/USD

Podobnie, jak na eurodolarze, również na funcie udało się wybronić okolice zeszłotygodniowych dołków. Tutaj były to rejony 1,8515. Kupującym w ramach kolejnego, wzrostowego odbicia z tego rejonu nie udało się jednak doprowadzić do powrotu nad poziom najbliższego oporu, czyli okolice 1,2635 - 1,2650. Taki układ (konsolidacja przy minimach poprzedniej fali spadkowej) cały czas sugeruje, że przewagę mają posiadacze amerykańskiej waluty. Przełamanie okolic 1,25 winno się tym samym przełożyć na wyznaczenie kolejnej, silnej fali spadkowej.

USD/CHF

Pomimo pojawienia się korekty, dolar cały czas dobrze sobie radzi względem franka szwajcarskiego. Obecnie najbliższym poziomem wsparcia jest poziom ok. 1,2665, czyli okolice piątkowego dołka. Można zakładać, że jeśli rynek ma w krótkim terminie kontynuować aktualną falę wzrostową, to nie powinien tego wsparcia przekroczyć. Nadal bowiem realnym wydaje się zasięg wzrostu w kierunku 1,2820/30, wynikający z niedawnego przełamania oporu przy 1,2620.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)