Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyczekiwanie na dane z USA

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na rynku walutowym była zdeterminowana przez informacje o zagrożeniu terroryzmem w Wielkiej Brytanii.

Wczorajsza sesja na rynku walutowym była zdeterminowana przez informacje o zagrożeniu terroryzmem w Wielkiej Brytanii. Początkowo wzmocniło to szwajcarskiego franka (przy okazji umacniając dość znacznie nawet funta), ostatecznie jednak na wartości zyskał dolara. Tym samym kolejny raz potwierdzona została teza, że po pięciu latach, ponownie wzrost napięć geopolitycznych czy innego rodzaju niebezpieczeństw, powoduje ucieczkę do dolara jako bezpiecznej waluty.

Wczorajsze informacje z Wielkiej Brytanii były jednak tylko pretekstem do obserwowanych silnych zmian na rynku walutowym. Pretekstem do odbicia EUR/USD od oporu w okolicach 1,29, GBP/USD od poziomu 1,91 oraz USD/CHF od wsparcia na 1,2200-1,2210. Tak samo zresztą jak pretekstem były późniejsze dane o amerykańskim deficycie. Pomimo, że był on o 0,3 mld USD większy od prognoz, a publikowane równocześnie z nim tygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy również nie zachwyciły, to dolar się wzmocnił, gdyż gracze skupili się na strukturze bilansu. A ta była dobra. W czerwcu wzrósł zarówno eksport, jak i import, co w połączeniu z innymi danymi z USA, spowodowało, że zaczęto mówić o weryfikacji PKB w II kwartale do 3 proc. z 2,5 proc. wstępnie szacowanych.
Dzisiejszy handel na rynku eurodolara przyniósł wyraźne wahania tej pary. Kurs EUR/USD po godzinie 8-ej zaatakował wczorajszy dołek, próbując kontynuować czwartkowe silne spadki. Próba ta jednak nie powiodła się. Po spadku z 1,2780 dolara do 1,2740, para ta wróciła do punktu wyjścia, żeby następnie spróbować pokonać strefę oporu 1,2795-1,2800 dolara. Jednak i to się nie udało.

Obecnie kurs EUR/USD testuje poziom 1,2790 dolara i prawdopodobnie do godziny 14:30, a wiec do czasu publikacji danych makroekonomicznych z USA (sprzedaż detaliczna oraz ceny importu i eksportu), pozostanie w przedziale 1,2763-1,2795 dolara. To bowiem te raporty zdecydują, czy rozpoczęte wczoraj silne spadki, będą kontynuowane, co przesądzi o tym, że w średnim terminie eurodolar będzie pozostawał w szerokim trendzie bocznym 1,25-1,29 dolara. Czy też euro wróci ponad poziom 1,28 dolara i tym samym dostanie kolejną szanse na przełamanie poziomu 1,29 dolara, co zaś otworzy drogę do 1,36 dolara.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)