Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zapowiada się nerwowy okres dla złotego

0
Podziel się:

Wszystko zmierza ku temu, iż na rynku złotego trudno będzie w najbliższym czasie o spokojne dni i może się on sporo osłabić.

Rynek PLN

Wczorajsze, wieczorne rozmowy Marka Belki z przedstawicielami Socjaldemokracji Polskiej nie wpłynęły na zmianę wcześniejszego stanowiska ugrupowania Marka Borowskiego, które w dalszym ciągu zakłada głosowanie przeciwko obecnemu gabinetowi rządowemu. Pojawiły się jednak spekulacje, iż SdPl mogłaby warunkowo poprzeć gabinet Belki w tzw. trzecim podejściu. Pytany o to przez dziennikarzy Marek Borowski, powiedział, iż wpływ na zmianę stanowiska mogą mieć jedynie jakieś „poważne wydarzenia o charakterze racji stanu”. Wraz z SdPl przeciwko gabinetowi Belki zagłosują także FKP i PSL, oraz cała parlamentarna opozycja (PO, PIS i LPR).

W takiej sytuacji w samym Sojuszu coraz bardziej rozważa się koncepcję zawiązania ewentualnej koalicji z PSL i na tej podstawie próby budowy kolejnego gabinetu. Przypomnijmy, iż podczas tzw. drugiego podejścia inicjatywa należy do Sejmu. Pomysł ten potwierdził wczoraj sam sekretarz partii, Marek Dyduch. Polskie Stronnictwo Ludowe nie mówi nie, jednak można się spodziewać, iż będzie ono obstawiać przy wystawieniu kandydatury Janusza Wojciechowskiego na premiera. Naszym zdaniem jednak również i ten pomysł na budowę rządowego gabinetu prędzej, czy później upadnie, nie wspominając, iż kandydatura prezesa PSL będzie raczej negatywnie odebrana przez rynki finansowe. Zagraniczni inwestorzy będą obawiać się o to, iż stworzony przez niego gabinet będzie zmierzać w stronę zbytniego populizmu i „rozwodnienia” planu Hausnera, o ile sam zainteresowany będzie chciał w nim dalej uczestniczyć...

Podsumowując, wszystko zmierza ku temu, iż na rynku złotego trudno będzie w najbliższym czasie o spokojne dni i może się on sporo osłabić. Dzisiaj nie ma publikacji żadnych danych makroekonomicznych – zaplanowany został jedynie przetarg uzupełniający obligacji 3 i 7-letnich o łącznej wartości 200 mln zł. Mimo, iż jest to mała kwota i wczorajszy przetarg był udany, to dzisiejsza aukcja może zakończyć się klapą.

Rynek międzynarodowy

Mimo, iż wczorajsze dane o deficycie handlowym USA były niezbyt korzystne to notowania dolara do euro w godzinach wieczornych były stabilne, aby w godzinach porannych wyraźnie się umocnić. Niewątpliwie wpływ na to miała sytuacja na rynku dolarjena, gdzie opublikowane zostały zaskakująco słabe dane o zamówieniach, które spadły w marcu o 3,2 proc. Wpływ na notowania dolara miała także zapowiedź prezesa OPEC, który powiedział, iż już na przyszłotygodniowym spotkaniu organizacja ta najprawdopodobniej podejmie decyzję o zwiększeniu wydobycia tego surowca. Co może być trochę dziwne, to fakt, iż inwestorzy zignorowali opublikowane dzisiaj o 8 rano, pozytywne dane z Niemiec. Jak podał tamtejszy Federalny Urząd Statystyczny, w I kwartale tego roku gospodarka wzrosła o 0,4 proc. kw/kw i 1,5 proc. r/r, podczas kiedy szacunki mówiły o wzroście o 0,3 proc. kw/kw i 0,6 proc. r/r.

Z drugiej jednak strony dzisiejsze ranne umocnienie dolara to wynik oczekiwania na dzisiejsze dane makroekonomiczne z USA, które zostaną opublikowane o godz. 14:30, a także przemówienie Alana Greenspana, które zostało zaplanowane na godz. 17:00, a ma być poświęcone edukacji ekonomicznej. Niemniej jak zawsze, rynek ma nadzieję, iż szef FED nawiąże choć w paru zdaniach do kwestii polityki monetarnej. Z kolei dzisiejsze figury makroekonomiczne to kwietniowa sprzedaż detaliczna (oczekiwany jest nieznaczny spadek o 0,2 proc., wobec 1,8 proc. wzrostu w marcu), a także cotygodniowe bezrobocie (szacowany jest wzrost liczby podań do 321 tys.), a także inflacja w cenach producentów (PPI), gdzie rynek spodziewa się w kwietniu wzrostu o 0,3 proc. m/m, wobec 0,5 proc. m/m w marcu.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)