Dzisiejsze notowania na krajowym rynku rozpoczęliśmy od niewielkiego osłabienia naszej waluty. Kurs EURPLN zwyżkował na otwarciu do poziomu 3.8850 zł, za dolara płacono niewiele ponad 3.16 zł, odchylenie od parytetu spadło w okolice 17% po jego mocnej stronie.
Wczorajsze notowania przyniosły dalsze umocnienie naszej waluty. Od strony fundamentów złotemu sprzyjają sondaże wyborcze, które pokazują sporą przewagę Platformy Obywatelskiej przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Również sondaże prezydenckie wskazują na zwycięstwo kandydata tej partii, Donalda Tuska, co pozytywnie wpływa na perspektywę współpracy pomiędzy przyszłą koalicją a prezydentem. Inwestorzy darzą PO sporym kredytem zaufania – program wyborczy tej partii wyraźnie stawia jako priorytet zmniejszenie deficytu budżetowego, co z kolei, pod warunkiem że taka polityka będzie zrealizowana, może skłonić władze monetarne do większego luzowania polityki pieniężnej.
Po danych o inflacji oczekiwania na kolejne w tym roku obniżki stóp procentowych zostały wzmocnione przez wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej. We wczorajszym wystąpieniu prof. Czekaj wyraził opinię, iż zbliżające się wybory nie powinny mieć wpływu na decyzje w sprawie stóp procentowych. Jego zdaniem ryzyko osłabienia naszej waluty jest niewielkie i należy spodziewać się dalszego umocnienia naszej waluty. Wczorajsze dane o dynamice przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw również nie wykazały większego zagrożenia dla inflacji. Wzrost w ujęciu rocznym wypadł poniżej oczekiwań ekonomistów (2.8%), natomiast w ujęciu miesięcznym nastąpił spadek płac o 1%. Biorąc pod uwagę wskaźnik inflacji sierpień był kolejnym miesiącem realnego wzrostu wynagrodzeń, jednak jego dynamika moim zdaniem nie wskazuje na możliwość pojawienia się presji cenowej z tej strony.
Dzisiejszy dzień może przynieść nieznaczną korektę ostatnich spadków. Zbliżający się koniec tygodnia oraz bliskość rekordowych poziomów może skłaniać krótkoterminowych inwestorów do realizacji zysków i redukcji pozycji w złotym. Skala osłabienia nie powinna być znaczna i poziom 3.92 moim zdaniem skutecznie powstrzyma wzrosty na rynku euro. Kurs USDPLN może powrócić w rejony 3.18 – 3.20, jeżeli jednak dojdzie do dalszych wzrostów na rynku EURUSD zakres wzrostów może być znacznie mniejszy.