Początek tygodnia przyniósł wyraźną zmianę nastrojów na rynku po zwycięstwie Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych. Jeszcze w piątek inwestorzy przystąpili do zakupów naszej waluty, wierząc w sukces wyborczy Platformy Obywatelskiej, która cieszy się zauważalną sympatią rynków finansowych, stąd na dzisiejszym otwarciu złoty bardzo gwałtownie tracił na wartości. Kurs EURPLN wzrósł o ponad 5 groszy do poziomu 3.94 zł. na otwarciu notowań, natomiast wobec dolara złoty stracił prawie 6 groszy rozpoczynając notowania na poziomie 3.27 zł.
Reakcja rynku na zwycięstwo PiS-u w wyborach parlamentarnych nie powinna być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę „socjalną” retorykę dominującą w kampanii wyborczej tej partii oraz propozycje programowe, które pod dużym znakiem zapytania stawiają proces naprawy finansów publicznych. Najprawdopodobniej obie partie utworzą koalicję, jednak pozycja PO, proponującej bardziej liberalną politykę gospodarczą oraz gruntowne reformy finansów publicznych będzie wyraźnie słabsza, co przynajmniej częściowo uniemożliwi realizację jej programu. Z drugiej jednak strony obecność PO w koalicji może w pewnym stopniu powstrzymywać koalicjanta przed realizacją niekorzystnych dla budżetu pomysłów.
Dlatego też w najbliższych tygodniach inwestorzy zwrócą szczególną uwagę na kwestie tworzenia koalicyjnego rządu oraz wyłaniania wspólnego programu gospodarczego. Sytuację komplikuje nieco perspektywa wyborów prezydenckich – w przedwyborczych sondażach czołowe miejsca zajmują liderzy obu partii, a to z pewnością odwlecze w czasie merytoryczne dyskusje nad powstaniem koalicji. Przekładając powyższe rozważania na rynek złotego nie oczekiwałbym kontynuacji dotychczasowego trendu, za to najbliższe dni na scenie politycznej przyniosą z pewnością niejeden powód, który będzie mógł skłaniać do redukcji pozycji w krajowej walucie.
W cieniu wyborów pozostanie środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o poziomie stóp procentowych. Decyzja ta może bardzo istotnie wpłynąć na rynek biorąc pod uwagę bardzo zróżnicowane opinie analityków, co do efektów zaczynającego się jutro posiedzenia. Za kolejną obniżką stóp o 25 pkt. bazowych przemawiają publikowane ostatnio dane makroekonomiczne, które nie wskazują wyraźnych zagrożeń inflacyjnych ze strony popytu oraz znaczącego przyspieszenia koniunktury w III kwartale. Moim zdaniem w tej sytuacji duże znaczenie będzie miała ocena obecnej sytuacji politycznej i jej potencjalnego wpływu na politykę budżetową przyszłego rządu, stąd z kolejną obniżką stóp procentowych RPP może szczególnie się nie spieszyć. Jeżeli w środę zapadnie neutralna decyzja w sprawie stóp presja na osłabienie złotego wyraźnie wzrośnie.
Najbliższe dni mogą przynieść dalsze osłabienie naszej waluty. Wsparcie przy cenie 3.87 na rynku EURPLN powinno w najbliższym czasie pozostać niezagrożone. Opory można ulokować przy cenie 3.92 a następnie 3.95. Przełamanie tego ostatniego poziomu sugerowałoby atak na kluczową barierę 4.0. Kurs USDPLN pokonał opór przy poziomie 3.23 i technika wskazuje na możliwe dalsze wzrosty w kierunku 3.32. Istotnym wsparciem jest cena 3.21.