Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty osłabił się do euro

0
Podziel się:

Złoty osłabił się na wtorkowym otwarciu wobec euro, jednak dealerzy podkreślają, że w ciągu następnych sesji może się umocnić do poziomu 4 zł za euro. Rentowności obligacji utrzymują się na poziomach zbliżonych do zamknięcia w poniedziałek.

Około 9.15 za euro płacono 4,06 zł w porównaniu do 4,0465 zł na poniedziałkowym zamknięciu, dolar kosztował 3,3450 zł względem 3,3629 zł.

"Złotego osłabiają małe niepokoje, jak np. głosowanie nad wotum nieufności dla ministra finansów Mirosława Gronickiego. Jednak mamy silny trend na wzmocnienie naszej waluty i już niedługo powinniśmy zobaczyć 4 zł za euro" - powiedział PAP Paweł Gajewski z WestLB.

Gajewski dodaje, że dzisiejsze dane o inflacji w maju, które GUS opublikuje o godz. 16.00, nie powinny mieć dużego wpływu na rynek. Chyba, że będą one gorsze od tych, których spodziewa się rynek, co wzmocni oczekiwania na obniżkę stóp. Jeśli tak się stanie, wówczas złoty powinien się umocnić.

Według ostatniej ankiety PAP inflacja roczna w maju 2005 roku spadła do 2,3 proc. z 3,0 proc. w kwietniu. W ujęciu miesięcznym, w maju ceny wzrosły zaś - według szacunków ekonomistów - o 0,2 proc. wobec 0,4 proc. wzrostu w kwietniu.

Według Gajewskiego w następnych tygodniach kurs będzie się wahał w przedziale 4-4,10 zł za euro.

Na rynku obligacji trwa realizacja zysków po ubiegłotygodniowych wzrostach. Rentowności są zbliżone do poziomów z poniedziałkowego zamknięcia. Około godz. 9.15 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 4,94 proc., czyli tyle co na zamknięciu w poniedziałek, pięciolatek 5,06 proc. w porównaniu do 5,07 proc., zaś dziesięciolatek 5 proc. względem 5,01 proc.

"Wydaje się, że to jeszcze nie koniec korekty. Wygląda na to, że niektórzy inwestorzy postanowili realizować zyski bez czekania na dane o inflacji. W cenach już mamy oczekiwania na duże cięcia stóp" - ocenia Krzysztof Mordes z Banku Millennium.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)